Pojawiająca się w chińskich legendach uszata mysz ma ciało jelonka (?!), głowę zająca/królika i ogon, dzięki któremu potrafi latać, a przynajmniej szybować a w dodatku wyje jak psowate. Jej spożycie broni przed setką trucizn. Jednak widzi mi się, że jej absolutnie urocza aparycja, podobna fenkom, sprawiłaby raczej, że uszata mysz byłaby trzymana w domu jako maskotka...
Istnieją dwa podstawowe typy podobizn uszatych myszy. W tych pierwotnych faktycznie mają kopytka i wyglądają cokolwiek groźnie. W tych drugich jelenie ciało nie występuje, a uszate myszy są słodkie jak cukierki.
Tutaj poczytacie o japońskich myszokulkach.
Hmm, myszojeleń?
OdpowiedzUsuńStarożytni Chińczycy odkryli kanczyla :)
UsuńPrzepiękne, w obu postaciach :-)
OdpowiedzUsuńuszy załatwiają sprawę :)
Usuń