Chiński i japoński to języki dość pokrewne ze względu na wykorzystanie przez Japończyków chińskich znaków i jednocześnie całkowicie obce jeśli chodzi o składnię i wymowę. Czasem jednak i znaki wprowadzają nas w błąd i pokazują, że jednak te dwa narody całkiem inaczej myślą.
Z okazji Miesiąca Języków blogerzy przygotowali wspólnie tabelkę z okołojesiennymi słówkami. Jeśli chodzi o chiński i japoński, sporo znaków się powtórzyło - 葉 (liść), 秋 (jesień), 雨 (deszcz), liczebniki itd. Zupełnie mnie za to zaskoczyła wiewiórka. Otóż zarówno według Chińczyków, jak i Japończyków, wiewiórka jest drzewną myszą. Tyle, że u Chińczyków jest myszą sosnową - 松鼠, a według Japończyków - kasztanową 栗鼠. Bez względu jednak na to, na których drzewach mieszkają wiewiórki, i tak ich nienawidzę, bo mi zżerają kwiatki...
Cóż - tu przynajmniej jest wyraźna różnica. Pamiętajcie jednak, że oprócz takich samych znaków o takim samym znaczeniu i różnych znaków o różnym znaczeniu, mamy jeszcze takie same znaki o całkiem różnych znaczeniach czyli fałszywych przyjaciół. Jeśli macie ochotę na ciekawostki związane z japońsko-chińskimi fałszywymi przyjaciółmi, zapraszam tutaj.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Proszę, nie anonimowo!
Ze względu na zbyt dużą ilość trolli, musiałam włączyć moderowanie komentarzy. Ukażą się więc dopiero, gdy je zaakceptuję. Proszę o cierpliwość.