Dziś kolejny instrument, którym posługuje się wprawnie pan Gong: xiao, czyli prosty bambusowy flet, o którym muzycy i poeci mówią, że jego brzmienie przypomina śpiew feniksa (tego boskiego feniksa, czyli tak naprawdę fenghuanga. Albo i tylko fenga, bo przecież śpiewają samczyki...).
Z czarownym brzmieniem xiao wiąże się piękna legenda:
簫史者,秦穆公時人也。善吹簫,能致孔雀白鶴於庭。穆公有女,字弄玉,好之,公遂以女妻焉。日教弄玉作鳳鳴,居數年,吹似鳳聲,鳳凰來止其屋。公為作鳳台,夫婦止其上,不下數年。一旦,皆隨鳳凰飛去。故秦人為作鳳女祠於雍宮中,時有簫聲而已。
W wolnym tłumaczeniu:
Xiaoshi żył w czasach księcia Mu z dynastii Qin. Był mistrzem grzy na xiao. Grał tak pięknie, że dźwięk jego fletu przywabiał do książęcego ogrodu pawie i białe żurawie. Jedna z książęcych córek, Nongyu, również przepadała za dźwiękiem instrumentu, a łaskawy książę zezwolił, by poślubiła ona muzyka. Odtąd Xiaoshi codziennie uczył Nongyu, jak grając na xiao imitować śpiew feniksa. Po kilku latach Nongyu potrafiła z instrumentu wydobyć melodie do złudzenia przypominające śpiew prawdziwych feniksów, a jej gra zaczęła przywabiać prawdziwe feniksy, które siadywały na książęcym dachu. Książę wybudował więc dla nich "scenę feniksów", w której zamieszkali Xiaoshi z Nongyu, a w której prawdziwe feniksy były częstymi gośćmi. Po kilku latach przyszedłdzień, gdy Nongyu wraz z Xiaoshi dosiadłszy feniksów poszybowali do niebios. Książę zaś zbudował na pamiątkę Kapliczkę Feniksiej Pani 凤女祠, w której czasem słychać brzmienie xiao.
/Żywoty Nieśmiertelnych 列仙傳, Liu Xiang 劉向/
Do tej historii nawiązuje m.in utwór poetycki 凤凰台上忆吹箫 Wspomnienie o grze na xiao na Feniksiej Scenie, którego instrumentalną wersję można usłyszeć jako pierwszy utwór w powyższym zbiorze dziesięciu najważniejszych utworów na xiao.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Proszę, nie anonimowo!
Ze względu na zbyt dużą ilość trolli, musiałam włączyć moderowanie komentarzy. Ukażą się więc dopiero, gdy je zaakceptuję. Proszę o cierpliwość.