W pierwszą niedzielę adwentu zawsze pieczemy pierniczki świąteczne. Sama robię przyprawę piernikową - nie dlatego, że jestem taka wybitnie eko, tylko dlatego, że jest nie do kupienia w kunmińskich sklepach. Ze względu na nieobecność niektórych przypraw w Kunmingu, muszę sobie radzić z tym, co mam. I wiecie? Wychodzi pyszne! Inne niż w domu, ale mocno aromatyczne i zachęcające. Ilości są takie bardziej "na oko" - trzeba pamiętać tylko, żeby najważniejszą nutę zapachową stanowiły cynamon i goździki. Ta przyprawa barwi ciasto na znacznie ciemniejszy kolor niż ta zwykła, więc nie przeraźcie się. Po upieczeniu pierniczki wyglądają tak, jak trzeba :)
Składniki:
- kora cynamonu (dużo)
- goździki (dużo)
- suszony imbir (sporo)
- czarny kardamon (kilka owoców)
- anyż gwiaździsty (dwie gwiazdki)
- yunnański czarny i biały pieprz (łyżeczka)
- pieprz syczuański (łyżeczka)
Wykonanie:
Wrzucić do blendera i mielić, aż osiągnie pożądaną formę. Ja na przykład lubię czuć drobinki przypraw na języku, więc nie mielę na idealnie gładki proszek.
Uwaga, czepiam się! ;)
OdpowiedzUsuńMoże jednak jakieś dokładniejsze wskazówki? Bo łyżeczka jest konkretna, ale ma docelowo stanowić... ile, 5? 10? 20% całości? Precyzji! Chociaż trochę! (czepiam się, bo jutro planuję przetestować wersję z huajiao :))
przyprawy łącznie zajęły około kubeczka - bez upychania, jeszcze niezmielone, a po zmieleniu - pół kubeczka.
UsuńTiaaa... Opis nieszczególnie zyskał na precyzji, jeśli się weźmie pod uwagę rozmiar kawałków cynamonu, które można u Was kupić :D
UsuńNie ważyłam i nie mierzyłam przed zmieleniem. Po zmieleniu spróbowałam i uznałam, że pyszne... Zacznij od jednej laski cynamonu, a potem dodaj więcej, jeśli uznasz to za potrzebne.
UsuńW jakim celu cząstki jabłka w pierniczkach? Żeby zwilgotniały?
OdpowiedzUsuńtak :)
Usuń