2019-03-13

winogrona

Opowiadałam Wam już kiedyś o chińskich łamańcach językowych. Jeden z nich opowiada o tym, że jedząc winogrona nie wypluwamy skórek. Jest to ulubiony łamaniec językowy Tajfuniątka. Nie potrafi go powtórzyć, o nie! Po prostu podoba jej się brzmienie. I oczywiście próbuje go powiedzieć, tworząc cokolwiek... niecodzienne wersje. Ostatnia rozśmieszyła nas do łez: według Tajfuniątka winogrona... puszczają bąka. Czyli 吃葡萄不吐葡萄皮 tajemniczym sposobem zmieniło się w 葡萄葡萄放屁. Po prostu 皮 pí czyli skóra, skórka, przez nieostrożność Tajfuniątka zmieniła się w 屁 pì czyli bąka ze sformułowania "puścić bąka" 放屁 fàng​pì.
Morał: trzeba uważać na tony...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Proszę, nie anonimowo!
Ze względu na zbyt dużą ilość trolli, musiałam włączyć moderowanie komentarzy. Ukażą się więc dopiero, gdy je zaakceptuję. Proszę o cierpliwość.