Wszystkiego najlepszego z okazji Święta Środka Jesieni!
A że ostatnimi czasy w ramach obchodów tego święta szalenie popularne stały się przebieranki w tradycyjne chińskie stroje, pozwolę sobie Wam pokazać sesję zdjęciową Tajfuniątka i jej przyjaciółek. Sama sesja odbyła się wprawdzie w czasie wakacji, ale nie bądźmy tacy drobiazgowi. Jedna dziewczynka przyniosła przecież nawet lampion z królikiem!
Tajfuniątko w otoczeniu otelii |
prawie profesjonalny makijaż ;) |
Dziewczynki nie są wprawdzie ubrane w prawdziwe hanfu, a tylko w sukienusie stylizowane na hanfu - kupowanie prawdziwego hanfu co roku, czyli kiedy tylko dziecię zeń wyrośnie byłoby rozrywką dość kosztowną - jednak widać ogromną zmianę pokoleniową: za moich czasów dziewczynki przebierały się raczej w qipao, strój również tradycyjny, ale wywodzący się z Mandżurii. Teraz jednak nastąpił wielki powrót hanfu - co ciekawe, zarówno w wersji żeńskiej, jak i męskiej!
Ja z zakupem prawdziwego hanfu planuję poczekać do momentu, gdy Tajfuniątku się ustabilizuje wzrost i figura. Wtedy kupię po komplecie dla nas obu, a ZB będzie musiał nam robić zdjęcia. Ha!
Małe Księżniczki
OdpowiedzUsuńJakoś chłopskich strojów z epoki nie ma w sprzedaży ;)
Usuń