Zazwyczaj piekę chleb, bułki czy inne rogale, ale czasem po prostu nie starcza czasu. Wtedy cudownie szybką alternatywą są indyjskie placuszki ćapati, w których nie ma drożdży, więc nie trzeba na nie prawie w ogóle czekać.
Składniki:
- 2 szklanki mąki pełnoziarnistej
- łyżka oleju
- szczypta soli
- ciepła woda - ile weźmie ciasto, około niecałej szklanki
Wykonanie:
- Połączyć składniki, wyrabiać, powoli dodając wodę. Ciasto ma być miękkie i elastyczne.
- Wyrabiać około dziesięć minut.
- Zostawić na pół godziny, by odpoczęło.
- Dzielić na kulki nieco większe od orzechów włoskich, a potem po kolei wałkować na cieniusieńkie placuszki.
- "Piec" na rozgrzanej patelni. W zależności od grubości placków i rozgrzania patelni czas "pieczenia" może się wahać od pół minuty do nawet dwóch minut z każdej strony. Ale - łatwo jest rozpoznać. Kiedy tylko pojawią się bąble, można przewracać na drugą stronę.
- Na gorący placek najlepiej od razu włożyć kawałek masła, wtedy nie stwardnieje, a będzie ładnie pachniał i fantastycznie smakował.
Gdy pierwszy raz upiekłam ćapati w domu, miały być do curry, ale... Tajfuniątko wszystkie pożarło na sucho. Jeszcze w trakcie pieczenia. Po jednym. Tak niby nic nie jadła...
Świetne są też chlebki naan: https://www.youtube.com/watch?v=mAffbGUf-QY
OdpowiedzUsuńO naanie też już pisałam: https://baixiaotai.blogspot.com/2012/11/naan.html
Usuńmoj maz je to codziennie. ja tylko z braku laku, zdecydowanie wole mieciutkie parathy
OdpowiedzUsuńja lubię chyba każde pieczywo z wyjątkiem tych napchanych niepotrzebną chemią.
Usuń