Zawsze myślałam, że nie lubię tulipanów. Te zimne, wyniosłe kwiaty, które pyszniły się w wazonie i nie pozwalały zajrzeć do wnętrza, jakoś mnie nie przekonywały. A potem zobaczyłam je na rabatach, jak kwitną, jak się radośnie otwierają i czarują kolorami. I nagle się okazało, że je uwielbiam...
Kanał, mewy, tulipany... Kiedy przeprowadziliście się do Holandii?
OdpowiedzUsuńTo nie kanał, tylko jezioro!!!
UsuńTiaa... A ja się ciągle zastanawiam - jakim cudem umknęły Ci te wszystkie tulipany na Plantach :)
OdpowiedzUsuńTo na Plantach są w ogóle jakieś kwiaty? O.o
Usuń