2011-05-10
Văn Miếu 文廟
Swiatynia Konfucjanska w Hanoi to pierwszy wietnamski uniwerek i jednoczesnie jeden z najwazniejszych tamtejszych zabytkow. Ufundowana w 1070 roku, przebudowywana za dynastii Lý (1010 – 1225) oraz Trần (1225 – 1400) nadal zachowala klimat oryginaly (wzorowana jest bowiem na swiatyni z miejsca urodzenia Konfucjusza, Qufu). Oczywiscie, niszczona byla wielokrotnie w czasie wojen i innych katastrof (miedzy innymi Francuzi zbombardowali kawalek, bandyci jedni...), dlatego co jakis czas panstwo inwestuje w remonty.
Dlaczego swiatynia konfucjanska to jednoczesnie uniwerek? Ano, system edukacji Wietnamu wzorowany byl na chinskim, czyli zeby piastowac godnosc panstwowa, trzeba bylo umiec na wyrywki konfucjanskie madrosci. W taki sposob Cesarska Akademia Quốc Tử Giám (國子監) dzialala ponad 700 lat.
Ciekawa tradycja bylo wypisywanie imion tych, ktorzy szczesliwie przeszli przez egzaminy, na kamiennych stelach. Nie, stele nie wypelnily calej Swiatyni; egzaminy byly tak trudne, ze kazdego roku zaledwie kilku studentom udawalo sie przez nie przejsc.
Podczas zwiedzania swiatyni zaciekawily mnie dwie rzeczy. Po pierwsze: dlaczego na dachach sa pieniadze?
Otoz zgodnie z wierzeniami wietnamskimi ofiarowanie pieniedzy bogom (a im blizej nieba, tym blizej bogow, rzecz jasna, dlatego na dachach) spowoduje gwaltowne wzbogacenie ofiarodawcy. Oczywiscie tez rzucilam banknot na dach, a co!
Druga rzecz zaciekawila mnie jeszcze bardziej: wewnatrz swiatyni znajduje sie drewniana tablica, po ktorej tubylcy pisza palcem.
Ki diabel? O co im, u diaska, chodzi? Okazalo sie, ze to Sciana Zyczen; jeslis w potrzebie, przychodzisz i wypisujesz swe prosby bogom; oni nie potrzebuja atramentu czy kredy, widza to, co piszesz palcem po drewnie. Utarlo sie, ze studenci przychodza prosic o pomyslnosc przed egzaminami, jako ze Swiatynia Konfucjanska jest jednoczesnie symbolem nauki i literatury.
Caly piekny parczek wewnatrz murow swiatynnych upstrzony jest klombami z wypisanymi madrosciami konfucjanskimi oraz haslami gloszacymi cnote, prawosc, harmonie i tak dalej. Co ciekawe, hasla te sa wykwiecone po chinsku, nie po wietnamsku! Dlatego bez zastanowienia moglam wybrac najbardziej do mnie pasujace slowo: talent :D:D:D
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Proszę, nie anonimowo!
Ze względu na zbyt dużą ilość trolli, musiałam włączyć moderowanie komentarzy. Ukażą się więc dopiero, gdy je zaakceptuję. Proszę o cierpliwość.