Trafiłam na niezwykłą postać. Przypadkiem oczywiście. Moją uwagę zwróciło nietypowe połączenie imienia z nazwiskiem: Bjorn Shen. Słusznie zwróciło moją uwagę, choć z innych powodów niż myślałam. To nie szwedzko-chiński mieszaniec (tak podejrzewałam), a Chińczyk (jego pełne imię to 沈觀遠 Shen Guanyuan) z Singapuru czy też Singapurczyk o chińskich korzeniach, który na potrzeby komunikacji z obcokrajowcami przyjął zachodnie imię Bjorn. A kontaktów z obcokrajowcami ma sporo, ponieważ prowadzi sztandarową restaurację Karczoch. Restauracja prowadzi kuchnię inspirowaną Bliskim Wschodem, ale z absolutnie obłędnym twistem. Co powiecie na humus doprawiony miso? Albo na skrzydełka kurczaka zataarowo-miodowe?
Przez to menu zrobiłam się niedawno głodna o dziesiątej wieczorem! Oprócz tego przez cztery lata był też jurorem w singapurskim MasterChefie.
Postać ciekawa, restauracje warte odwiedzenia (teraz ma ich już więcej) mimo zaporowych cen. Oprócz tego można też poszukać jego książki z przepisami i życiem, a także zerknąć na filmik, z którego lepiej zrozumiecie, jakiego typu jest on osobą:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Proszę, nie anonimowo!
Ze względu na zbyt dużą ilość trolli, musiałam włączyć moderowanie komentarzy. Ukażą się więc dopiero, gdy je zaakceptuję. Proszę o cierpliwość.