Marchwiowe pesto to jedna z najlepszych rzeczy na świecie. Pięknie pachnie, jest znacznie ciekawsze w smaku od zwykłego, bazyliowego, a można je zrobić prawie za darmochę, bo przecież z nać marchewki się nie płaci, można ją wręcz wyprosić za darmo i to w dużych ilościach.
Składniki:
Składniki:
- pęczek marchwiowej naci
- kilka łyżek oliwy
- 2-3 ząbki czosnku
- garść migdałów/nerkowców/orzechów włoskich
- sól
- Poobrywać liście z łodyg marchwi.
- Do blendera wrzucić nać, orzechy, czosnek, sól i trochę oliwy, zmiksować na gładko.
- Spróbować i ewentualnie dodać trochę oliwy albo ulubionych przypraw.
- Przełożyć do słoika i zalać oliwą.
- Trzymać w lodówce.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Proszę, nie anonimowo!
Ze względu na zbyt dużą ilość trolli, musiałam włączyć moderowanie komentarzy. Ukażą się więc dopiero, gdy je zaakceptuję. Proszę o cierpliwość.