Pytanie "jaka woda jest najlepsza do parzenia herbaty" pojawia się od czasu do czasu w mejlach do mnie czy podczas wykładów herbacianych. Czy jednak odpowiedź coś zmieni? Ktoś będzie łapał deszczówkę na herbatę? Czy może pojedzie w góry, żeby złapać świeżą, źródlaną? Mamy taką wodę, jaką mamy. Można kupować mineralną czy używać filtrów, ale na co dzień parzymy herbatę po prostu w zwykłej kranówie, nie bardzo mając nawet pojęcie, skąd ona właściwie się bierze.
A przecież "mówiąc o herbacie, nie można zacząć od herbaty, trzeba zacząć od wody". Tak w każdym razie sądzi Pan Xiangli. Kim ona jest, by wypowiadać się o herbacie? Pisarką, i to uznaną, sądząc z ilości nagród. Pisuje powieści i artykuły, a ja właśnie nabyłam zbiór jej esejów herbacianych. Książeczka wabi się "茶可道" i już z samym przetłumaczeniem tytułu mam problem. Oczywiste jest nawiązanie do "茶之道" czyli drogi herbacianej a także do taoistycznego 道可道 czyli Tao, które można wyrazić słowami. Drobna zmiana partykuły dzierżawczej 之 na możliwość 可 zmienia drogę herbaty w "możliwą drogę do herbaty" albo wręcz w "herbatę, którą można wyrazić słowami".
Nie na tytule kończą się wyzwania intelektualne. Autorka z pasją i swobodą opisuje własne doświadczenia herbaciane i przedstawia herbatę słowami wielkich znawców. Pisze zarówno o poszczególnych gatunkach herbaty, jak i o drobnych częściach składowych rytuału herbacianego. Nie ze wszystkimi stwierdzeniami się zgadzam, nie wszystkie pasują do moich doświadczeń herbacianych, ale na pewno wzbogaciły moją wiedzę i oczytanie herbaciane.
Czytam i się zachwycam. Wiedzą będę się dzielić, obiecuję! Nie obiecuję, kiedy to nastąpi, bo po prostu nie wiem..
Polecam i czekam na wydawcę, który chciałby taką książkę wydać w Polsce :)
Z historią obejmującą ponad 4500 lat nic nie może być bardziej związane jak najpopularniejszy napój na świecie - HERBATA
OdpowiedzUsuńPrzez tysiące lat - z pewnością od początku historii pisanej w Chinach - widziano w tym napoju źródło zdrowia i przyjemności czcząc go hojnie.
Przygotowanie herbaty jest arcydziełem. Wybór odpowiedniej wody, w zależności od rodzaju herbaty w tempetaturze od 70°C do 100°C przygotowywanej, zachowanie właściwych proporcji, wybór właściwego naczynia i sposób podania napoju są istotne.
Podczas degustacji wszyscy jesteśmy braćmi, siostrami i dziećmi matki-natury, wspólnie połączeni szczęściem i pełni energii po spożyciu tego magicznego napoju stajemy się godnymi dziećmi SMOKA. Tak mawiano w dawnych czasach.
Dzisiaj picie herbaty jakby się zwulgaryzowało. Często spotykam się z jej piciem w plastykowych kubeczkach, z radością jednak witam w herbaciarniach tradycyjną metodę kiedy sztuka picia herbaty jest kultywowana.