2010-09-02
仟和骨頭王火鍋餐廳 gorący kociołek na kościach
Przyznaję się bez bicia. Wróciłam do Chin z powodu żarcia. Wszyscy ci, którzy wrócili z jakichś innych powodów są... dziwni.
Zabieram po kolei moich różniastych przyjaciół na rozmaite jedzenie. Nadal odkrywam zupełnie absurdalne miejsca, co to w ogóle beznadziejna jestem, że wcześniej ich nie odkryłam.
I się obżeram.
Dziś na przykład odkryłam, że na całym cudownym świecie nie ma cudowniejszej potrawy niż szpik. Kości ugotowane w przepysznej zupie, z pododawanymi oczywiście kiełbaskami, tofu, warzywami, grzybami... Ale śmietanką śmietanki jest właśnie to:
Wprawdzie potem stolik wygląda jak pobojowisko,
ale kocham - KOCHAM - właśnie tak jeść :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
中藥的當歸熬煮羊大骨,加一點薑絲,湯頭讚,骨隨和骨邊肉也很好吃,有機會妳可試試看:)
OdpowiedzUsuńa do tego szpik jest zdrowy : zdrowe i dobre - to się nazywa mieć szczęście :)
OdpowiedzUsuńNie lubię Cię....
OdpowiedzUsuńRurka do wysysania szpiku?
OdpowiedzUsuńJake: 有機會我會試試看
OdpowiedzUsuńVika: to nie szczescie, to Chiny :)
Huan: ja Cie nie lubilam przez caly po przedni rok - to po pierwsze. A po drugie akurat ten kociolek nie jest pikantny, wiec i tak bys nie lubila :P
bayushi: no zastanawialam sie, dlaczego nikt tego nie zauwazyl!!! W komplecie byly jeszcze przezroczyste rekawiczki do trzymania kosci :D