Czyli siostrzana jednostka. Siostrzana przede wszystkim ze wzgledu na jedna z pracownic, ktora ma mily zwyczaj holubienia mojej skromnej osoby z powodu przynaleznosci do slynnej Grupy Tajwanskiej (to grupa Polakow, ktora, spotkawszy sie piec lat temu na Tajwanie, stwierdzila, ze w zasadzie to moglibysmy sie poprzyjaznic ;)).
Przybyli na wykład goście mieli okazję nie tylko dowiedzieć się, jak odróżniać dobre herbaty od złych, a także jak parzyć poszczególne typy herbat; mieli również okazję spróbować tradycyjnych naparów oraz uczestniczyć w pokazie tradycyjnej ceremonii herbacianej Herbata Kung Fu."
Dzieki owej "siostrzanosci" mam sie przed kim popisywac. Mianowicie: przed licznie przybyla publicznoscia opolskoikowa, ktora lubi wykladajacych sie ludzikow :)
Po pierwszym spotkaniu na stronie opolskiego IKu pojawil sie taki tekst:
"Dnia 19 marca 2010 roku odbył się w siedzibie Instytutu wykład połączony z pokazem parzenia herbaty. Spotkanie poprowadziła pani Natalia Brede, absolwentka Uniwersytetu Jagiellońskiego (Studia Dalekowschodnie), pracownik Centrum Języka i Kultury Chińskiej Uniwersytetu Jagiellońskiego „Instytut Konfucjusza w Krakowie”, która tradycyjnej chińskiej ceremonii herbacianej uczyła się podczas warsztatów na Yunnan University oraz pracując w yunnańskiej herbaciarni Cha Ma Gu Dao.
Przybyli na wykład goście mieli okazję nie tylko dowiedzieć się, jak odróżniać dobre herbaty od złych, a także jak parzyć poszczególne typy herbat; mieli również okazję spróbować tradycyjnych naparów oraz uczestniczyć w pokazie tradycyjnej ceremonii herbacianej Herbata Kung Fu."
Ale ten opis brzmi! Ty to ważna szycha jesteś!! :)
OdpowiedzUsuńnie jestem wazna, ale za to byla pani z telewizji :D
OdpowiedzUsuńSzanowna Pani,
OdpowiedzUsuńChcialabym zapytac, kiedy przybedzie Pani z wykladami na Tajwan, bo ja chetnie dowiedzialabym sie, jak odroznic dobra herbate od zlej.
Wyrazy uznania, gratulacje i szacuneczek :)
Szanowna Pani,
OdpowiedzUsuńZ wykladami o herbacie na Tajwan? To jak nosic jajka do kurnika... Ale zyje nadzieja, ze za moim kolejnym pobytem w Azji faktycznie wybiore sie na Tajwan :) Bylaby wtedy wreszcie okazja, by sie poznac :)