Strony

2021-02-28

na tej samej łodzi

Dzisiejszy wpis powstał w ramach współpracy z japonia-info.pl czyli pod egidą Unii Azjatyckiej. 

Język chiński zna wiele określeń na współpracę, jednak ja zdecydowanie najbardziej lubię dwa przysłowia:

風雨同舟 [风雨同舟] fēngyǔtóngzhōu - na jednym wózku. Dosł. dzielić łódkę w trakcie wiatru i deszczu - i oczywiście wspólnie walczyć z żywiołem. Czyli ideał małżeństwa. Mogłabym niemal podstawić pod wiatr i deszcz moje małe Tajfuniątko, żeby było dramatyczniej ;) 

Skąd jednak to przysłowie się wzięło? Tu należy sięgnąć do jego innej wersji: 吳越同舟 [吴越同舟] Wú Yuè tóngzhōu - Wu i Yue w jednej łódce; kooperacja między rywalami; współpracować, by osiągnąć jeden cel. Często jednak używa się tego przysłowia po prostu, by podkreślić, jak ważna jest współpraca, współdziałanie, by przezwyciężyć trudności. A ta historia pochodzi już od wspaniałego Sun Zi, czyli autora słynnej Sztuki wojennej. W księdze jedenastej tego dzieła opowiadał on o tym, jak naturalni wrogowie pochodzący z walczących z sobą państw Wu i Yue, jeśli wypadnie im podróżować jedną łodzią, trafiwszy na niesprzyjające warunki atmosferyczne, żeby się ocalić, muszą pomóc sobie wzajemnie, działając jak prawa i lewa ręka [《孙子·九地》:“夫吴人与越人相恶也,当其同舟而济,遇风,其相救也如左右手。”]. 

A było to tak: Za czasów Wiosen i Jesieni państwo Wu i państwo Yue często z sobą walczyły. Nic więc dziwnego, że kiedy nawet był akurat pokój, ludność tych dwóch państw nie zmieniała się nagle w najlepszych przyjaciół. No ale handlować i podróżować trzeba - więc rzeką graniczną kursował prom, a mądry przewoźnik nie odmawiał ani ludziom Wu, ani ludziom Yue - byle się tylko kasa zgadzała. Dnia owego na promie znajdowała się zarówno garstka Wu, jak i Yue. Boczyli się i atmosfera była raczej napięta. A prom niezmordowanie zmierzał ku środkowi rzeki. Nagle wody rzeki zaczęły się burzyć, a na niebie z małego obłoczka zrobiło się wstrętne, czarne chmurzysko. Rozpętała się burza; lało jak z cebra, a ogromne fale jedna za drugą atakowały prom. Załoga nie dałaby rady opanować promu tak, by mógł dopłynąć do brzegu i gdzieś po drodze się nie wykopyrtnąć. Całe szczęście klientela, nie bacząc na to, czy są z Wu czy z Yue, ręka w rękę pracowała, by bezpiecznie doprowadzić prom do brzegu. 

I choć w potocznym języku dużo częściej używa się konstrukcji typu 

團結互助 [团结互助] tuánjiéhùzhù - zjednoczona wzajemna pomoc 

同心協力 [同心协力] tóngxīnxiélì - czynić wspólny wysiłek, razem pracować 

to jednak łódź mnie zachwyciła dużo bardziej. 

Tutaj poczytacie o tym, jak się współpracuje po japońsku.

2021-02-27

正月十六 Szesnasty dzień Nowego Roku

W starym Kunmingu noworoczne świętowanie nie kończyło się w Święto Lampionów, a dzień po nim - czyli właśnie dzisiaj. Był to tzw. dzień Odsyłania Stu Chorób 送百病. Tego dnia seniorzy zabierali całą rodzinę na najbliższe skrzyżowanie, gdzie, po zapaleniu trociczek, senior winien zapytać "odprawione już te choroby?", a cała rodzina musi odpowiedzieć "odprawione". Po czym należało odejść, skręciwszy w inną drogę - pewnie, żeby skonfundowane choroby nie wiedziały, jak wrócić do danego domu.

2021-02-26

正月十五 Piętnasty dzień Nowego Roku

Dziś oficjalne zakończenie obchodów noworocznych - Święto Lampionów. Dawniej tego dnia poza lampionami strojącymi ulice i ogrody, były też popularne lampiony puszczane na wodzie i te, które miały wzlatywać do nieba. Dziś takich nie można w Kunmingu puszczać (straż miejska pilnuje) - ponoć stanowiły nie tylko zagrożenie pożarowe, ale też utrudniały pracę pilotom. Oczywiście, zanim zaczniemy oglądać lampiony, należy posilić się tangyuanami, czyli malutkimi kluseczkami/knedelkami ryżowymi. W naszym domu najważniejszą częścią święta jest więc kulanie tangyuanów przez Tajfuniątko, które kocha tę zabawę nad życie. Oczywiście, ona kula nie te nadziewane, a małe tangyuany, bardziej przypominające zwykłe kluseczki. 

Jeśli chcecie pooglądać Wystawę Lampionów w Parku Wielkiego Widoku, zapraszam tutaj

Jeśli chcecie poczytać o obchodach Święta Lampionów w dawnym Kunmingu, zajrzyjcie tutaj.

2021-02-25

正月十四 Czternasty dzień Nowego Roku

Dzisiejszy wpis powstał w ramach współpracy z japonia-info.pl czyli pod egidą Unii Azjatyckiej. 

Dziś wszystko byłoby jak zwykle: jarmarki przyświątynne i Parada Bogów, okraszona próbami generalnymi lampionów przed jutrzejszym Świętem Lampionów. Byłoby, gdyby nie Święto Rapitołzy, modne w Syczuanie. 
Dlaczego Odsyłanie Rapitołzy 送蛴蟆? 蠐蟆 [蛴蟆] Qí(e)me to gwarowe określenie ropuchy, więc zastąpiłam ją w tłumaczeniu swojską, śląską rapitołzą. Odsyła się je po obfitym posiłku, idąc z bambusowymi lampionami udającymi żaby w góry, do najbliższego strumienia, gdzie się je puszcza na wodę, by płynęły w siną dal, a na odchodnym puszczając fajerwerki. Tak odesłana ropucha zapewnić ma nam szczęście i spełnienie marzeń. Oprócz tego wróży się potrząsając młodym bambusem. Jeśli ten, który złapiemy, okaże się być strzelisty, można mieć nadzieję, że się będzie zdrowo rosnąć - nie tylko w sensie fizycznym, ale i jeśli chodzi o pozycję społeczną*. O ile zwyczaj "bambusowy" jest pewnie znany odkąd ludzkość zetknęła się z bambusami, o tyle zwyczaj żabi wiąże się z bardzo ciekawą legendą. 
Było to u schyłku dynastii Ming, kiedy w całych Chinach był już spory bałagan. Syczuan opanował wówczas Zhang Xuanzhong, wyjątkowo żądny krwi rebeliant, który wyrzynał w pień ludność miejscową, a i swoich popleczników mordował bez opamiętania. Ludobójstwo nie popłaciło - Zhang zginął w końcu dość marnie - jednak zanim zginął, dziesiątki tysiący gnijących trupów doprowadziły do szerzenia się zarazy, która dziesiątkowała okoliczne wsie. Zarazę, na cześć wychodzących właśnie z zimowego otępienia i rechoczących ochoczo żab, nazwano "rapitołzią zarazą" 蠐蟆瘟, a żaba stała się wobec tego jednym z najbardziej przerażających - choć tylko lokalnie - Bóstw Zarazy. Razu pewnego wędrujący taoistyczny mnich dotarł w te strony i, zbadawszy sprawę dogłębnie, orzekł, że przyczyną zarazy jest gniew Boga Rzeki, a ten z kolei gniewa się dlatego, że trupy zanieczyszczają wodę. Właśnie dlatego zesłał ropuchy, by dać ludziom nauczkę. Ludzie muszą pozbyć się ropuch, by móc znów żyć w spokoju. Dlatego miejscowa ludność przygotowała "żabie lampiony" 蠐蟆燈 i wieczorem, w przeddzień Święta Lampionów, przy akompaniamencie bębnów puszcza owe lampiony z nurtem rzeki, by zabrał on żaby wraz z zarazą i pechem, bo tylko wtedy uradowany Bóg Rzeki zapewni ludności spokój i zdrowie. 
 
Tutaj poczytacie o japońskiej żabie-nieżabie. 
 
*送蛴蟆,蛴蟆公,蛴蟆婆,把你蛴蟆送下河;十四夜,摇嫩竹,嫩竹高,我也高,我和嫩竹一样高

2021-02-24

正月十三 Trzynasty dzień Nowego Roku

Trzynasty dzień nie wyróżnia się niczym szczególnym, poza tym, że w niektórych regionach to właśnie tego dnia zaczynało się wieszać lampiony. Jednak noworoczne świętowanie trwa nadal, więc opowiedzmy sobie o tradycjach noworocznych, które nie są wprawdzie nierozerwalnie związane akurat z trzynastym dniem, ale mogły wystąpić również i tego dnia. 

游神 yóushén, dosłownie: Podróż Bogów, zwana jest też Boskim Patrolem, Boskim Wyścigiem, Witaniem Bogów, Podnoszeniem Buddów itd. i polega na tym, że zaprasza się bóstwa (ich figury) do lektyk i obnosi. W zależności od rangi święta zarówno ilość bóstw, jak i pompa Boskiego Podróżowania mogą się różnić. Jeśli np. są to domniemane urodziny jakiegoś bóstwa, to obnoszone jest właśnie to jedno, zazwyczaj tylko wokół kompleksu świątynnego. Jednak w takie święta jak Nowy Rok obnoszone są wszystkie lub przynajmniej najważniejsze bóstwa danej świątyni, zazwyczaj po całym centrum miasta, a wierni tworzą orszak i modlą się w trakcie "podróży" do bóstwa, które wszak zstąpiło na ziemię i błogosławi wszystkim obecnym i wszystkie miejsca, przez które przechodzi. Podróż jest urozmaicona dźwiękowo (zawsze jest gong, a często i inne instrumenty), a korowód jest bardzo wesoły i interesujący, bo poza bogami są tam też tańczące lwy i smoki, akrobaci itd. Zwyczaj praktykowany jest nie tylko w Chinach, ale również w Japonii, Azji Południowo-Wschodniej i oczywiście w chińskiej diasporze:

 

Innym ciekawym noworocznym (ale występującym również podczas innych świąt) zwyczajem jest tzw. Dryfujący Kolor 飘色. To niezwykła mieszanka przedstawienia, magii, akrobacji, muzyki i tańca, która powstała na przełomie dynastii Ming i Qing w Kantonie. Polega na tym, że na desce/drewnianej ladze stoją przebrani i wymalowani, upozowani ludzie (obecnie najczęściej dzieci), którzy robią za nieruchome obrazy, dryfujące na wietrze. Czasem zamiast na jakiejś dowolnej desce stoją na drewnianej łódce czy też na specjalnym podeście, które, przemieszczając się, dodają dodatkowego znaczenia nazwie. Oczywiście powinni być przebrani za postacie z bogatej mitologii bądź literatury chińskiej, ale dziś zdarzają się rozmaite postacie niekanoniczne:

  Ech... Dawniej to ci Chińczycy potrafili się bawić. Dziś cały chiński nowy rok sprowadza się głównie do obżarstwa i lampionów. Dobrze, że chociaż w niektórych miejscach w jakiejś formie przetrwały dawne zabawy.

2021-02-23

正月十二 Dwunasty dzień Nowego Roku

Dwunasty dzień był pełen modłów i przygotowań do zakończenia obchodów noworocznych. Budowano pomieszczenia oświetlone lampionami, przygotowywano fajerwerki, ale też trzeba było zaopiekować się sprawami duchowymi. Np. w Kantonie polegało to na tym, że rano należało pójść do świątyni buddyjskiej lub taoistycznej i zaprosić ducha do domu, posadzić na honorowym miejscu i oferować mu odpowiednią porcję słodyczy, owoców i trociczek. Bogate rodziny, by ceremonia na pewno odbyła się właściwie, zapraszały mnichów do spełnienia obrządków. To miało przynieść boską miłość i opiekę, przejawiającą się w szczęściu i bogactwie, a także spełnianiu marzeń. Jedną z najważniejszych spraw w trakcie ceremonii było ofiarowanie bóstwom... alkoholu w trakcie specjalnej ofiary 醮 jiào*. Łatwo poznać, że chodzi o alkohol po kluczu znaku: 酉 yǒu to pojemnik na alkohol.


*Taka ceremonia z rozlewaniem alkoholu była swego czasu również bardzo powszechna w trakcie wesel, dlatego "powtórne małżeństwo" nazywało się tradycyjnie 再醮 zàijiào czyli powtórne jiào.

2021-02-22

正月十一 Jedenasty dzień Nowego Roku

W niektórych tradycjach dziś jest Dzień Zięcia 子婿日. Poprzedni był drugiego dnia Nowego Roku, ale wówczas zięć świętował niejako przy okazji tego, że córki wracały do matek. Tym razem ma osobne święto, jednak - jak za chwilę zobaczycie - jego geneza pokazuje najlepiej, jak mało ważnym elementem rodziny był zięć. Otóż pamiętacie zapewne, że dwa dni temu były urodziny Nefrytowego Cesarza. Przygotowywano wówczas tak dużo jedzenia, że nie dało się go przejeść nie tylko dziewiątego, ale i dziesiątego dnia Nowego Roku. Dlatego na jedenastego zapraszano zięciów, by zjedli resztki. Dzięki temu nie tylko nic się nie marnowało, ale również nie trzeba było wydawać pieniędzy na osobną ucztę dla zięciów...

2021-02-21

正月初十 Dziesiąty dzień Nowego Roku

W południowych prowincjach dziesiątego dnia jest święto zapalania lampionów 开灯 oraz popijawa 酒宴, które łącznie nazywa się po prostu 开灯酒会. Tego dnia ojciec synów musi zakupić ośmioboczny papierowy lampion, by go powiesić w przydomowej kapliczce lub w innym miejscu służącym kultywowaniu kultu przodków, by przedstawić praszczurom swoją latorośl (jak wiemy, tylko chłopcy wchodzili w grę jeśli chodzi o modły dla przodków) i przy okazji poprosić ich o opiekę i błogosławieństwo. Ceremonia nie była specjalnie skomplikowana: trzeba było powiesić lampion, zapalić go, wypić "lampionową wódeczkę" (każda okazja, żeby się napić, jest dobra) i tak dalej.

W Starym Kunmingu dziesiątego zaczynano wieszać lampiony przed Świętem Lampionów (15 dzień Nowego Roku). Każdego wieczoru ulica Sprawiedliwości 正义路 i inne pobliskie rozjaśnione były dziesiątkami lampionów, a kunmińczycy wychodzili wieczorami na spacery, by nacieszyć oczy feerią barw. To był znak, że niedługo skończą się już wakacje i trzeba będzie wrócić do normalnego życia.

W Henanie z kolei to był dzień Nieruchomego Kamienia 石不动. Dziesiątego nie wolno było ruszać kamiennych moździerzy, kamieni młyńskich, kamiennych żaren ani żadnych innych kamiennych narzędzi. Zamiast tego trzeba było przed nimi zapalić trociczki. Najprawdopodobniej zwyczaj wziął się z tego, że kamień jest homofonem dziesiątki, więc nieruchoma dziesiątka brzmi jak nieruchomy kamień. Czasem mówi się o nim jako o Urodzinach Kamienia. Z kolei w Shandongu tego dnia nosi się Boga Kamieni 石头神: w nocy z dziewiątego na dziesiątego wybiera się wielki, gładki kamulec i stawia na nim gliniane naczynie, które zazwyczaj doń przymarza. Następnie dziesiątka młodzieńców lub dziewcząt musi podawać sobie kamień, dbając, by naczynie ani kamień nie spadły - była to dobra wróżba dla tegorocznych zbiorów.

Innym ciekawym zwyczajem jest tzw. winszowanie myszy 贺老鼠嫁女. Dziś podobno mysz wydaje córkę za mąż. Albo żeni syna. W każdym razie - jest weselicho. Zgodnie z tradycją, tego dnia nie wolno było przeszkadzać myszom, więc ludzie nie otwierali skrzyń, szaf czy waliz, a także szli wcześnie spać. Ponoć jeśli przeszkodziło się myszom w ten jeden dzień, to one mściłyby się cały następny rok. Data winszowania różniła się w różnych prowincjach - mogło to być siódmego, dziesiątego, piętnastego bądź siedemnastego dnia Nowego Roku.

2021-02-20

正月初九 Dziewiąty dzień Nowego Roku

Dziś urodziny Nefrytowego Cesarza! Należy więc oddać mu cześć. Zwykli zjadacze ryżu po prostu idą do świątyń taoistycznych i palą trociczki, jednak mnisi i co bardziej wierzący wyznawcy powinni tego dnia pościć. Można też na patio tradycyjnego domostwa (tzw. niebiańskiej studni 天井) lub w ostateczności na najbliższym skrzyżowaniu modlić się do niebios o szczęście i powodzenie. 

Z dawien dawna tego właśnie dnia w Złotej Świątyni odbywa się tradycyjny jarmark z okazji urodzin Nefrytowego Cesarza. W dawnych czasach stragany pokrywały niemal cały pagórek; były przedstawienia, zawody, śpiewanie itd., a kunmińczycy przynosili własny prowiant i piknikowali z przyjaciółmi. Dziś stragany niestety niczym się nie różnią od tych w mieście, a park został tak rozbudowany, że ciężko znaleźć kawałek miejsca pod koc. Jednak sama tradycja odwiedzania Złotej Świątyni jest kultywowana. W końcu każdy powód do świętowania jest dobry.

2021-02-19

正月初八 Ósmy dzień Nowego Roku

Najważniejszy jest dla Kantończyków - bowiem w tamtych stronach to właśnie ósmego rozpoczynało się pracę w nowym roku, a w dodatku szefostwo przynosiło tego dnia dla pracowników czerwone koperty, zwane tu 利事. 

W całej reszcie Chin - dość zwykłe obchody. Wiecie: zbiorowe modły - należało podziękować bogom nieba i ziemi za opiekę i wysłać demony do piekieł, wymodlić sensowne wiatry i regularne opady, a przy okazji zasugerować, by bóstwa zaopiekowały się interesami państwowymi i prywatnymi. Oprócz tego występy artystyczne, spotkania z rodziną i znajomymi - normalne świętowanie. 

Ósmy jest też dniem Sprzyjających Gwiazd 顺星 - ponoć wtedy właśnie zstępują one do naszego świata. Składa się im ofiary przy pomocy naszej Czwórki Opiekunów Niebios czyli Cynobrowego Ptaka, Białego Tygrysa, Czarnego Żółwia i Błękitnego Smoka, a także przy pomocy jednego z sześćdziesięciu Gwiezdych Kawalerów 寿星君 - konkretnie tego, który patronuje rokowi naszych urodzin. Bierze się ich podobizny, wsadza w ofiarny papier i po zachodzie słońca wynosi na ganek. Należy stanąć tak, by składając im pokłony, kierować się w stronę Wielkiego Wozu. Po zakończeniu modłów należało te wizerunki spalić wraz z gałązkami iglaków i innymi dodatkami. 

Jest też ósmy dniem, w którym bogini stworzyła zboża. Jeśli tego dnia jest dobra pogoda, można mieć nadzieję na obfite zbiory.

2021-02-18

正月初七 Siódmy dzień Nowego Roku

Dziś Dzień Człowieka! Bogini nas stworzyła - więc dziś są urodziny całego rodzaju ludzkiego. Chińczycy go obchodzili już za czasów dynastii Han, więc jest to bardzo wiekowe święto. W trakcie obchodów należało się przyozdobić nakryciem głowy w kształcie znaku człowieka 人. Oprócz tego w południowych prowincjach tego dnia łapało się ryby - ale ręcznie, nie na wędkę!

U nas, na południowym zachodzie, bardziej popularne jest wszakże "deptanie moren" 踏碛, czyli wybranie się "za miasto" czy po prostu na piknik. Jeśli zaś komplenie nie pociąga nas natura, wtedy i tak nie powinniśmy siedzieć w domach, ponieważ tradycyjnie 7 i 9 dzień Nowego Roku to dni odpustowe. Znaczy, jarmarki przy świątyniach buddyjskich się odbywają. Zaś jednym z ulubionych piknikowo-jarmarczno-wycieczkowych miejsc starych kunmińczyków była Rzeka Złotego Soku 金汁河 - tam paliło się trociczki, ale również ustawiało wielkie huśtawki ku uciesze młodzieży i pozwalano na dość swobodne jej romansowanie... Akurat ten zwyczaj już zanikł, ale  - ludzie, wyjdźmy z domu po tym tygodniu obżarstwa i lenistwa noworocznego!


2021-02-17

正月初六 Szósty dzień Nowego Roku

Nadszedł Dzień Konia 马日 lub inaczej Dzień Odsyłania Biednych Duchów 送穷鬼 sòngqióngguǐ. Zwyczaj był dawniej popularny w niemal całych Chinach, głównie wśród większości etnicznej Han. Problemem jest jednak to, że po pierwsze sposoby odsyłania biedy różniły się w różnych miejscach, a po drugie nawet dzień odsyłania był rozmaity.
Za to drugie święto było nierozerwalnie związane właśnie z szóstym dniem Nowego Roku: Opróżnianie Wychodków 挹肥. Pamiętacie na pewno, że po wigilii Nowego Roku nie wolno już było sprzątać, zamiatać ani wylewać wody, nawet brudnej? Wyobraźcie sobie nagromadzenie odchodów i odpadków po pięciu dniach niesprzątania... Szóstka była więc świetną okazją, by posprzątać wychodki, przy okazji kłaniając się Bogowi lub Bogini Wychodka, jednemu z bóstw domowych.

Tego dnia otwierały się wreszcie wszystkie sklepy i restauracje. Oczywiście nie mogło się obyć bez fajerwerków i tego typu cudów.

Wróćmy jednak do odsyłania biednych duchów czy raczej - duchów ubóstwa. Wedle części źródeł Dniem Odsyłania Duchów Ubóstwa powinien być ostatni dzień przed nowiem, tzw. 晦日 huìrì - czyli ostatni dzień miesiąca księżycowego. Którego konkretnie miesiąca księżycowego? Tu zdania są podzielone - mawia się i że w pierwszym miesiącu nowego roku, i że ostatniego dnia miesiąca la - czyli w wigilię Nowego Roku. Z drugiej jednak strony wspomina się też o wigilii Dnia Człowieka (który, jak pamiętamy, jest siódmego dnia Nowego Roku, bo wtedy Nüwa stworzyła ludzi). Z trzeciej strony - mówi się o 29 dniu pierwszego miesiąca Nowego Roku, dodając przy okazji, że wówczas należy solidnie posprzątać, a cały domowy kurz i śmieci wywalić do rzeki (ach, jakie to ekologiczne...). Istnieje również powiedzonko sugerujące, że dniem ubogich duchów jest trzeci dzień Nowego Roku... Oszaleć można. W różnych częściach Chin były zresztą popularne nie tylko różne daty, ale też różne historie oraz zwyczaje z tym świętem związane. W Shanxi i Shandongu popularna była moja ulubiona opowieść o synu pewnego arystokraty, który nawet podczas obchodów Nowego Roku chodził obdarty i w ogóle był zeń straszliwy niechluj. Spotkała go później zła śmierć daleko od domu; dlatego więc ludzie, chcąc uniknąć tak złego losu, pilnowali, by ostatniego dnia przed Nowym Rokiem wyrzucić za mury domu wszystkie zniszczone ubrania. Z czasem zwyczaj zaczęto nazywać odsyłaniem biednych duchów. Ponoć zwyczaj ten był popularny już za czasów dynastii Tang. 

Czymś, co wydaje się łączyć te rozmaite ceremonie, które odbywały się w różnych terminach, wydaje się być fakt, że po wysprzątaniu staroci i brudów należy zadbać o to, by duchy ubóstwa odesłać z pompą - z odpowiednim środkiem transportu i prowiantem na drogę. W zależoności od regionu pojazd może być robiony z wierzbowych witek albo z bananowych liści - widać więc, że akurat ta tradycja miała wiele wariantów. Jak należało się pozbyć tych wstrętnych duchów? Poza wersją ze sprzątaniem, wyrzucaniem ubrań i zaśmiecaniem rzeki, mamy też prawdziwą magię. Należy się udać wieczorową porą na rozstaje w kształcie litery T, przygotowawszy wcześniej prowiant: słodycze, suszone tofu, makaron, jajka, co podleci. Ułożywszy je, należy zapalić trzy trociczki i ładnie pożegnać się z duchami oraz spalić dla nich papierowe podarki, a zaraz potem - odejść i nigdy nie wracać. To znaczy - przynajmniej przez rok. Zgoła inaczej wyglądała ta tradycja na przykład w Kantonie. Tam odyłanie bidy odbywało się trzeciego dnia Nowego Roku. Jak pewnie pamiętacie, jest to dzień cynobrowych ust, podczas którego nie wolno odwiedzać krewnych i znajomych, bo się boimy kłótni. Pracowici Kantończycy uważali więc ten dzień za świetną okazję do posprzątania domu i kuchni, a także wymiecenia kurzu i wyrzucenia śmieci za próg. Tego też dnia palono stare meble czy inne starocie, a popiół wysypywano do Rzeki Perłowej. Widać, jak bardzo rozmija się to z kunmińską tradycją niewyrzucania niczego aż do dnia szóstego - pamiętajcie, Chiny są wielkie i różnorodne!

2021-02-16

正月初五 Piąty dzień Nowego Roku

Piąty dzień Nowego Roku to na południu dzień witania Boga Pieniędzy, który jest jednocześnie Bogiem Pięciu Dróg - północnej, południowej, wschodniej i zachodniej, a także prowadzącej do środka. Dlaczego ma się nimi opiekować akurat Bóg Pieniędzy? Żeby każda droga, w którą się udamy, mogła nam przynieść bogactwo. Nazywa się go zresztą rozmaicie, m.in. Bogiem Dróg 路神 lub Bogiem Podróży 行神. W innych tradycjach tego dnia witało się również oficjalnie pięć bóstw domowych: Boga Drzwi Pojedynczych, Bóstwa Drzwi, Boga Ziemi, Boga Kuchni i Boga Podróży. Albo innych, bo wiecie już, że różnymi domostwami opiekowali się różni bogowie. Wiecie - piąty dzień, pięć dróg, pięć bóstw...
Boga Pieniędzy wita się ofiarowując mu głowę kozy/owcy, a także karpia - pierwsze odpowiada za dobrą wróżbę 吉祥 (widzicie kozę 羊), a drugie - oczywiście naddatek sugerujący bogactwo. Od należytego powitania Boga Bogactwa zależało tak dużo, że nie można było z nim zwlekać, dlatego zgodnie z tradycją należało się za to zabrać z wybiciem północy  - otworzyć drzwi i okna, zapalić trociczki, puścić sztuczne ognie i inne fajerwerki, by pokazać Bogu Pieniędzy, że tak, już nań czekamy! Powitawszy, do rana należało pić "wódeczkę na drogę". Przecież nie zostawimy szanownego gościa samego, a tu zimnawo troszku...

Piąty dzień był również tradycyjnie momentem, gdy małe sklepiki czy warsztaty otwierały znów drzwi (开市). To również jest związane z Bogiem Pieniędzy - bo przecież podobno właśnie tego dnia były jego urodziny. A kiedy lepiej się zacząć bogacić niż w urodziny Boga Pieniędzy?

Tego dnia znów nie odwiedzano krewnych i znajomych, bo wierzono święcie, że przyniosłoby to pecha. Kobietom nie wolno było również szyć, cerować, dziergać i tak dalej.

To był ostatni dzień noworocznych zakazów. Gdy minęła straszna piątka, można było znów zamiatać, wychodzić, odwiedzać, szyć i tak dalej - nie niosło to już za sobą ryzyka zepsucia całego roku.

2021-02-15

正月初四 Czwarty dzień Nowego Roku

Ten dzień zwie się Dniem Owcy względnie Dniem Kozy. Ponoć właśnie tego dnia Nüwa stworzyła te właśnie zwierzęta*. Tego dnia nie wolno więc zarzynać owiec (i kóz). Jeśli pogoda jest ładna, oznacza to, że stada owiec/kóz będą tego roku chować się zdrowo, a ich właścicielom będzie się darzyć. Jest to również dzień, w którym witamy Boga Kuchni wracającego z zaświatów.

*Z tego samego względu w pierwszy tydzień panują obostrzenia dietetyczne:

  • pierwszy dzień - Dzień Koguta
  • drugi dzień - Dzień Psa
  • trzeci dzień - Dzień Świni
  • czwarty dzień - Dzień Kozy/Owcy
  • piąty dzień - Dzień Krowy
  • szósty dzień - Dzień Konia
  • siódmy dzień - Dzień Ludzi

W takiej właśnie kolejności bogini stworzyła sześć od razu udomowionych zwierząt. Dopiero gdy nabrała praktyki, stworzyła również ludzi.

2021-02-14

正月初三 Trzeci dzień Nowego Roku

Trzeci dzień Nowego Roku to dzień, gdy zaganiamy do roboty Bóstwa Drzwi. Robimy to paląc dla nich pieniądze wraz z posprzątanymi z podłogi gałązkami sosny yunnańskiej.

Dawnymi czasy w południowych Chinach tego dnia przylepiano Szkarłatne Usta 赤口. Uważano, że ten dzień sprzyja sprzeczkom, więc by się ich ustrzec nie należy odwiedzać krewnych i znajomych, by składać życzenia noworoczne. Owe Usta to wąski i długi pas czerwonego papieru z wypisanymi życzeniami, który należało przykleić nad drzwiami. Miało to zapobiegać kłótniom, a także zapewnić domowi bezpieczne wyprawy i powroty tudzież bogactwa. W Hongkongu i okolicach dzień ten zwał się Dniem Szkarłatnego Psa 赤狗日, który był bogiem ognistego gniewu, wiadomo więc było, że należy psa udobruchać, a samemu uważać na to, co się mówi.
Tego dnia nie wolno też używać noża, nożyczek i innych ostrych narzędzi, by nie pociąć szczęścia. W dawnych czasach nie wolno też było zamiatać, wzniecać ognia ani czerpać wody.


2021-02-13

正月初二 Drugi dzień Nowego Roku

Po wigilijnej kolacji nadszedł pierwszy dzień chińskiego Nowego Roku. Zgodnie z tradycją, tego dnua rano należało spożywać potrawy wegetariańskie, pozbawione mocnych przypraw. Ciekawe, ile w tym było mądrości ludowej, nakazującej zachowanie wstrzemięźliwości i lekkiej diety po wielkim obżarstwie... Wracając jednak do drugiego dnia Nowego Roku, który jest właśnie dziś - od dziś przestaje nas obowiązywać dieta, co nazywamy 开斋日, a także możemy sobie dać spokój z wieloma innymi tabu - przecież mamy świętować, a nie się umartwiać! Dlatego ten dzień zowie się Otwarciem Roku 开年, a najważniejszy posiłek to Posiłek Otwarcia Roku 开年饭, podczas którego jada się potrawy związane z bogactwem. Należą do nich m.in. trzęsidła - sinice zwane fat choy 发菜, czyli "włosowate warzywo", którego chińska nazwa jest homofonem wzbogacenia się. Oprócz tego jada się kapustę i różne surowe warzywa, ponieważ ich nazwa brzmi 生菜, co jest homofonem zrobienia fortuny. Je się też oczywiście ryby, ponieważ ryba to homofon naddatku. Skąd takie nagromadzenie "pieniężnych" potraw? Jest to związane z faktem, że drugi dzień Nowego Roku to dzień zapraszania Boga Pieniędzy (w niektórych wszakże regionach, np. w Kunmingu, pokłony bije się Bogu Pieniędzy piątego dnia Nowego Roku).

W niektórych wioskach nadal przetrwał zwyczaj darowania życia, czyli wpiszczania żywych ryb, zazwyczaj ozdobnych karpi koi do pobliskich jezior czy rzek.

Drugi dzień Nowego Roku jest też tradycyjnym Świętem Zięciów 姑爷节, zwanym również Dniem Witania Zięciów 迎婿日. Właśnie w ten dzień jechało się do rodziców żony czyli teściów, by złożyć im noworoczne życzenia i przywieźć podarki, co mężatki nazywały "powrotem do matczynego domu" 回娘家. Tradycyjnie wracało się bladym świtem, żeby zdążyć na obiad/lunch, ponieważ tradycja nakazywała, by małżeństwo na kolację wróciło już do własnego domu. Nie myślcie, że wracało się do odległej wioski, by poleniuchować, o nie! Przy okazji należało składać noworoczne życzenia (拜年) wszystkim krewnym i znajomym królika.

W dawnych czasach ten właśnie dzień często wybierało się jako odpowiedni do zrobienia zdjęć całej rodziny 全家福.

2021-02-12

Podstawowe chińskie zwierzęta IV - krowa 牛

Dzisiejszy wpis powstał w ramach współpracy z japonia-info.pl oraz kirgiski.pl czyli pod egidą Unii Azjatyckiej.

Wszystkiego najlepszego w Roku Krowy! Albo Byka - płeć nie jest określona. Właściwie to nawet rodzaj ssaka krętorogiego nie jest dokładnie podany, bo 牛 to wszystkie Bovini - bydło, bizony, woły (w rozumieniu rodzaju bydła, nie wykastrowanego byka), saole i bawoły. Do wyboru, do koloru. Krowa to kolejne podstawowe chińskie zwierzę, które pojawia się jako klucz w niektórych znakach. Jest też wyjątkowo obficie reprezentowana w chińskich przysłowiach, dlatego chętnie ją Wam dziś przedstawię. Najpierw jednak o drugim znaku, który opisuje Rok Krowy: 丑 chǒu, które oznacza klauna bądź komika, a oprócz tego jest drugą Dużą Godziną (1-3 w nocy), ostatnim miesiącem solarnym (6 stycznia-3 lutego) i właśnie naszym rokiem Krowy. Tym samym często bieżący rok opisuje się nie jako 牛年 niúnián, a jako 丑牛 chǒuniú. 

Ale wróćmy do znaku podstawowego. 牛 niú - krowa, byk, wół. Liczy się ją albo na głowy 一头牛 albo na paski 一条牛. Jako przymiotnik oznacza... byczy! - 你太牛了 to nie "Ty krowo!", a "jesteś byczy/bycza". Jest to również nazwisko Niu. Poniżej znaki z krowim pierwiastkiem: 

  • 物 wù - rzecz, przedmiot, materia, substancja 
  • 牾 wǔ - ubóść, bóść; przeciwstawić 
  • 犇 [奔] bēn - szybko biec, spieszyć się 
  • 牝 pìn - samica (zwierzęcia bądź rośliny), dziurka od klucza, dolina 
  • 牡 mǔ - samiec (zwierzęcia bądź rośliny), klucz, góry 
  • 犛 lí - czarny byk 
  • 牟 móu - nazwisko Mou; jęczmień, muczeć (o krowach), szukać 
  • 牻 máng - czarno-białe bydło 
  • 牧 mù - nazwisko Mu; zaganiać bydło, hodować bydło; rządzić ;) 
  • 犎 fēng - zebu czyli bydło domowe garbate, obecnie częściej nazywane 瘤牛 czyli guzowatą krową 
  • 牴 dǐ - trykać, bóść; stawiać opór 
  • 犢 [犊] dú - cielę, ofiara (istota złożona w ofierze) 
  • 特 tè - specjalny, unikalny, nietypowy; bardzo 
  • 牠 tā - to (zaimek używany względem zwierząt) 
  • 牢 láo - solidny, mocnej budowy; wybieg dla bydła; ofiara; więzienie 
  • 犁 lí - pług, orać 
  • 犖 [荦] luò - krowa brązowa w ciapki 
  • 牿 gù - obora 
  • 牯 gǔ - cielę, krowa 
  • 犒 kào - nagradzać lub pocieszać jedzeniem czy piciem 
  • 牼 kēng - krowia kość piszczelowa 
  • 犄 jī - bycze rogi; flanka 
  • 犗 jiè lub 犍 jiān - wół (wykastrowany byk) 
  • 牮 jiàn - wesprzeć, wzmocnić 
  • 牽 [牵] qiān - prowadzić, ciągnąć (zwierzę na uwięzi, np. psa na smyczy); wikłać, wciągnąć, wmieszać (kogoś w coś) 
  • 牷 quán - jednokolorowe bydło
  •  犧 [牺] xī - ofiara, poświęcać 
  • 犀 xī - nosorożec 
  • 犆 tè - samiec 
  • 犨 chōu - sapanie krowy, pomrukiwanie woła 
  • 牲 shēng - bydło domowe; zwierzę ofiarne 
  • 牣 rèn - nadziać, wypełniać 
  • 犉 rún - byk; chún - byk z płową sierścią i czarnymi wargami 
  • 牸 zì - samica udomowionego zwierzęcia 
  • 氂 [牦] máo - jak 
  • 犟 jiàng - uparty 
  • 吽 hōng - ommmmmmm 
  • 吽 hǒu - ryk zwierzęcia; ryk gniewu 
  • 犏 piān - mieszaniec jaka i krowy 


 

Słowo krowa występuje też w rozmaitych zbitkach, idiomach i przysłowiach. 

  • 牛奶 niúnǎi - krowie mleko 
  • 牛仔 niúzǎi - kowboj 
  • 牛仔褲 [牛仔裤] niúzǎikù - dżinsy. Dosł. kowbojskie spodnie 
  • 牛仔布 niúzǎibù - dżins. Dosł. kowbojski materiał 
  • 牛排 niúpái - stek 
  • 小牛 xiǎoniú - cielę
  • 奶牛 nǎiniú - krowa mleczna 
  • 牛人 niúrén - twardziel, kozak, spec 
  • 蝸牛 [蜗牛] wōniú - ślimak. Dosł. ślimacza krowa 
  • 牛肉 niúròu - wołowina 
  • 牛油 niúyóu - wołowy smalec/masło 
  • 牛皮紙 [牛皮纸] niúpízhǐ - papier kraftowy. Dosł. papier wołowa skóra 
  • 牛皮癬 [牛皮癣] niúpíxuǎn - łuszczyca. Dosł. grzybica wołowej skóry. 
  • 牛油果 niúyóuguǒ - awokado. Dosł. maślany owoc 
  • 吹牛 chuīniú - przechwalać się; gawędzić. Dosł. dmuchać krowę 
  • 牛B/牛屄 niúbī - zajebisty. Dosł. krowia wagina 
  • 黃牛 [黄牛] huángniú - żółta krowa (gatunek); konik (taki od biletów); złamać obietnicę; nie przyjść na umówione spotkanie 
  • 黃牛票 [黄牛票] huángniúpiào - bilety od konika. Dosł. bilety żółtej krowy (tak, żółta krowa oznacza konika) 
  • 牛腩 niúnǎn - antrykot 
  • 犀牛 xīniú - nosorożec 
  • 紅牛 [红牛] Hóng Niú - Red Bull 
  • 牛欄 [牛栏] niúlán - zagroda dla bydła 
  • 牛頭 [牛头] niútóu - Bykogłowy - jeden z dwóch strażników piekła w chińskiej mitologii; głowizna; kielich w kształcie byczej głowy 
  • 牽牛 [牵牛] qiānniú - wilec 
  • 牽牛花 [牵牛花] qiānniúhuā - kwiaty wilca 
  • 牛市 niúshì - targ bydła 
  • 牛氣 [牛气] niúqi - wyniosły, apodyktyczny 
  • 氂牛 [牦牛] máoniú - jak 
  • 牛蛙 niúwā - żaba rycząca 
  • 牛皮 niúpí - skóra wołowa, bykowiec 
  • 牛犢 [牛犊] niúdú - cielę 
  • 牛郎 niúláng - pastuszek; męska prostytutka 
  • 真牛 zhēnniú - cool, świetnie 
  • 牛魔王 Niúmówáng - Król Byczy Demon 
  • 牛肉麵 [牛肉面] niúròumiàn - wołowy rosół z makaronem 
  • 牛角 niújiǎo - byczy róg 
  • 水牛 shuǐniú - bawół domowy 
  • 牛毛 niúmáo - krowie włosy (porównanie stosowane do rzeczy licznych lub delikatnych) 
  • 牛郎織女 [牛郎织女] niúlángzhīnǚ - kochankowie w rozłące, dosł. Pasterz i Tkaczka 
  • 牛肝菌 niúgānjùn - prawdziwek. Dosł. grzyb jak krowia wątroba 
  • 奶牛場 [奶牛场] nǎiniúchǎng - farma mleczna 
  • 牛馬 [牛马] niúmǎ - bydło i konie; zwierzęta pociągowe 
  • 牛排館 [牛排馆] niúpáiguǎn - steakhouse 
  • 野牛 yěniú - bizon. Dosł. dzika krowa
  • 牛羊 niúyáng - żywy inwentarz. Dosł. krowy i owce 
  • 牛黃 [牛黄] niúhuáng - bezoar 
  • 牛肉乾 [牛肉干] niúròugān - suszona wołowina
  • 牛頭梗 [牛头梗] niútóugěng - bulterier
  • 小牛肉 xiǎoniúròu - cielęcina. Dosł. mięso małej krowy 
  • 牛鼻子 niúbízi - kluczowy punkt, sedno; Taoista (żartobliwie). Dosł. krowi nos 
  • 牛磺酸 niúhuángsuān - tauryna
  • 天牛 tiānniú - kózkowate. Dosł. podniebna krowa 
  • 海牛 hǎiniú - manat. Dosł. morska krowa
  • 牛蒡 niúbàng - łopian 
  • 牛肉丸 niúròuwán - klops wołowy
  • 牛虻 niúméng - bąk bydlęcy 
  • 牛百葉 [牛百叶] niúbǎiyè - trzeci przedżołądek krowi - księgi
  • 牛軛 [牛轭] niú'è - jarzmo 
  • 菜牛 càiniú - krowa hodowana na mięso. Dosł. potrawowa krowa 
  • 做牛做馬 [做牛做马] zuòniúzuòmǎ - harować. Dosł. pracować jak wół i koń
  • 乳牛 rǔniú - mleczna krowa
  • 牛角包 niújiǎobāo - rogalik
  • 羚牛 língniú - takin złoty 
  • 牛痘 niúdòu - krowianka (krowia ospa) 
  • 牛飲 [牛饮] niúyǐn - pić duszkiem; pić w dużych ilościach. Dosł. pić jak krowa
  • 牛至 niúzhì - lebiodka pospolita czyli oregano 
  • 牛皮色 niúpísè - płowożółty. Dosł. kolor byczej skóry
  • 牛頭犬 [牛头犬] niútóuquǎn - buldog 
  • 牛筋草 niújīncǎo - manneczka indyjska 
  • 氣沖牛斗 [气冲牛斗] qìchōngniúdǒu - wściekły (jak byk na arenie) 
  • 鬥牛 [斗牛] dòuniú - corrida 
  • 血牛 xuèniú - sprzedawca krwi. Dosł. krwista krowa
  • 犍牛 jiānniú - byczek, cielę 
  • 大牛 dàniú - superstar, twardziel. Dosł. wielka krowa 
  • 牤牛 māngniú - byk 
  • 犏牛 piānniú - mieszaniec byka i jaczycy   
  • 地牛翻身 dìniúfānshēn - trzęsienie ziemi. Dosł. podziemny byk się wierci
  • ​ 牛角椒 niújiǎojiāo - chilli. Dosł. papryka bawoli róg  
  • 鼻牛兒 [鼻牛儿] bíniúr - twarde smarki. Dosł. nosowa krowa (czyżby daleka krewna naszych kóz z nosa?) 
  • 植物牛油 zhíwùniúyóu lub 人造牛油 rénzàoniúyóu - margaryna. Dosł. krowi tłuszcz roślinny/ krowi tłuszcz zrobiony przez człowieka 
  • 牛皮菜 niúpícài - botwina, burak liściowy. Dosł. warzywo z krowią skórą     
  • 頂牛兒 [顶牛儿] dǐngniúr - pchać czołem, jak w "baran, baran, tryk"; przenośnie: czubić się z kimś, brać się z kimś za łby  
  • 牛油戟 niúyóujǐ - babka piaskowa. Dosł. halabarda z krowim tłuszczem      
  • 放牛班 fàngniúbān - klasa nieuków. Dosł. klasa pastuszków
  • 小牝牛 xiǎopìnniú - jałówka
  • 公牛 gōngniú - byk
  • 犎牛 fēngniú - bizon
  • 牸牛 zìniú - krowa (samica). Dosł. udomowione-zwierzę-płci-żeńskiej krowa
  • 鬥牛士 [斗牛士] dòuniúshì - matador, torreador. Dosł. pan drażniący byki
  • 鞅牛 yǎngniú - wół zaprzęgnięty do pługa
  • 麝牛 shèniú - wół piżmowy
  • 牛鞭 niúbiān - byczy penis. Dosł. byczy bat
  • 牡牛 mùniú - byk

 


Istnieje też cała grupa słów, które kojarzą woła z oślim uporem. A może z byczym?

  • 牛脖子 niúbózi - uparciuch. Dosł. byczy kark 
  • 牛性 niúxìng - upór. Dosł. krowi charakter
  • 牛心 niúxīn - upór. Dosł. krowie serce
  • 牛脾氣 [牛脾气] niúpíqi - upór, uparty jak wół. Dosł. krowi charakterek 


 

Przysłowia i powiedzenia

  • 九牛二虎之力 jiǔniú'èrhǔzhīlì - niewiarygodna siła. Dosł. siła dziewięciu byków i dwóch tygrysów 
  • 小試牛刀 [小试牛刀] xiǎoshìniúdāo - dać mały popis czyichś niezwykłych umiejętności 
  • 牛驥同皂 [牛骥同皂] niújìtóngzào - wszystkim po równo, bez względu na pochodzenie czy bogactwo. Dosł. krowa i rumak myci tym samym mydłem. Również w wersji: 牛驥同槽 [牛骥同槽] niújìtóngcáo - krowa i rumak u jednego żłobu 
  • 初生牛犢不怕虎 [初生牛犊不怕虎] chūshēngniúdúbùpàhǔ - młodzi są nieustraszeni. Dosł. nowourodzony cielak nie boi się tygrysa 
  • 鑽牛角尖 [钻牛角尖] zuānniújiǎojiān - marnować czas na nierozwiązywalny/idiotyczny problem, walić głową w mur, dzielić włos na czworo. Dosł. wwiercać się w byczy róg. Często występuje też w trzyznakowej wersji: 鑽牛角 [钻牛角] zuānniújiǎo 
  • 牛鬼蛇神 niúguǐshéshén - monstra, źli ludzie, demony. Dosł. krowie diabły, wężowi bogowie
  • 氣喘如牛 [气喘如牛] qìchuǎnrúniú - sapać jak miech kowalski. Dosł. oddychać ciężko jak byk 
  • 鮮花插在牛糞上 [鲜花插在牛粪上] xiānhuāchāzàiniúfènshàng - okropny wstyd - np. gdy piękna dziewczyna wychodzi za wstrętnego faceta. Dosł. świeże kwiaty wetknięte w krowi placek
  • 扒屋牽牛 [扒屋牵牛] bāwūqiānniú - ograbić ze wszystkiego. Dosł. splądrować dom i ukraść krowę
  • 牛山濯濯 niúshānzhuózhuó - łyse wzgórza, bez drzew
  • 對牛彈琴 [对牛弹琴] duìniútánqín - rzucać perły przed wieprze. Dosł. grać krowie na lutni 
  • 吹牛拍馬 [吹牛拍马] chuīniúpāimǎ - przechwalać się i podlizywać. Dosł. dmuchać krowę, klepać konia 
  • 殺雞焉用牛刀 [杀鸡焉用牛刀] shājīyānyòngniúdāo - nie dba orzeł o muchy. Dosł. po co zabijać kurczaka nożem dobrym dla wołu 
  • 多如牛毛 duōrúniúmáo - niezliczone. Dosł. dużo jak włosów na krowie
  • 九牛一毛 jiǔniúyīmáo - kropla w morzu. Dosł. jeden włos z dziewięciu byków 
  • 吳牛見月 [吴牛见月] Wúniújiànyuè - bać się przesadnie. Dosł. krowa z (królestwa) Wu boi się księżyca (myśląc, że to słońce)  
  • 老牛拉破車 [老牛拉破车] lǎoniúlāpòchē - powolny i nieefektywny. Dosł. stary wół ciągnie zdewastowany powóz. Również w skróconej wersji: 老牛破車 [老牛破车] lǎoniúpòchē 
  • 風馬牛不相及 [风马牛不相及] fēngmǎniúbùxiāngjí - nieistotny, nietrafny, bez związku. Dosł. nawet zagubione krowy i konie nie wejdą w szkodę [tak odległe jest jedno od drugiego].
  • 泥牛入海 níniúrùhǎi - zniknąć jak kamfora, zniknąć bezpowrotnie. Dosł. gliniana krowa weszła do morza.
  • 目無全牛 [目无全牛] mùwúquánniú - w okamgnieniu przejrzeć problem na wylot. Dosł. przed oczyma nie mieć całej krowy (tylko taką rozebraną już na rostbefy i steki, choć jeszcze żyje) 
  • 牛年馬月 [牛年马月] niúniánmǎyuè - w dalekiej przyszłości; do końca świata. Dosł. w roku bawołu, w miesiącu konia
  • 牛頭不對馬嘴 [牛头不对马嘴] niútóubùduìmǎzuǐ - nie na miejscu, niedopasowany, nietrafiony. Dosł. krowia głowa nie pasuje do końskiego pyska. 
  • 帶牛佩犢 [带牛佩犊] dàiniúpèidú - porzucić wojaczkę i wrócić do pasania krów
  • 呼牛呼馬 [呼牛呼马] hūniúhūmǎ - jak zwał tak zwał; nazywaj mnie jak ci się żywnie podoba (w domyśle: i tak to po mnie spłynie jak po kaczce). Dosł. nazywać krową lub koniem 
  • 土牛木馬 [土牛木马] tǔniúmùmǎ - coś bezwartościowego. Dosł. krowa z błota, koń z drewna
  • 殺牛宰羊 [杀牛宰羊] shāniúzǎiyáng - przygotowania do wielkiej uczty, uroczystości. Dosł. zabić krowę, zarżnąć owcę
  • 牛衣對泣 [牛衣对泣] niúyīduìqì - małżeństwo żyjące w skrajnej biedzie. Dosł. [ubrawszy] ubranie z byczej skóry wspólnie ronić łzy 
  • 牛不喝水強按頭 [牛不喝水强按头] niúbùhēshuǐqiǎng'àntóu - zmuszać kogoś do czegoś. Dosł. krowa nie pije wody - przyciskać łeb 
  • 牛角掛書 [牛角挂书] niújiǎoguàshū - być bardzo pilnym. Dosł. wieszać księgi na krowich rogach
  • 汗牛充棟 [汗牛充栋] hànniúchōngdòng - bogata biblioteczka. Dosł. (mieć tyle książek, że) wół się poci i dom jest wypchany po krokwie 
  • 牛溲馬勃 [牛溲马勃] niúsōumǎbó - bzdura. Dosł. krowie siki, końskie wrzody
  • 老牛舐犢 [老牛舐犊] lǎoniúshìdú - hołubić/rozpieszczać swe dzieci. Dosł. stara krowa liże cielątko
  • 老牛吃嫩草 lǎoniúchīnèncǎo - romans starszego młężczyzny z dużo młodszą kobietą. Dosł. stary byk je delikatną trawę


Poniżej znajdziecie linki do innych opisanych już przeze mnie podstawowych chińskich zwierząt, a także linki do pozostałych unijnych wpisów.

Tutaj poczytacie o krowie w Japonii, a tutaj o krowach w Kirgistanie.

正月初一 Pierwszy dzień Nowego Roku

Noworoczne świętowanie zaczynamy ubierając się w najbardziej odświętne ubrania i otwierając drzwi. Tuż po wyjściu należy bardzo głośno ucieszyć się z nadejścia Nowego Roku - to znaczy trzeba puścić fajerwerki - tym razem wystarczą te małe, bardzo hałaśliwe, puszczane na ziemi, a nie w niebo. Po nich cała ziemia jest uwalana czerwonymi świstkami, których w dodatku nie można sprzątać - ale o tym za chwilę. Później warto formalnie przywitać rok - 拜岁 - złożeniem pokłonu Taisui odpowiedniemu dla danego roku. Zapalić trociczki, pokłonić się niebu i ziemi, a także przodkom, aż w końcu złożyć życzenia seniorom. Dopiero potem składa się życzenia całej rodzinie. W wielu miejscach istnieje zwyczaj wegetariańskiego śniadania - typowymi potrawami są te złożone z makaronu sojowego, skórki tofu, trzęsidła czy grzybów. Po nim zaś, eleganccy, czyści i pachnący, idziemy "w miasto", by składać wszystkim życzenia.

Zgodnie z ludowymi wierzeniami, pierwszy dzień Nowego Roku to urodziny miotły, dlatego tego dnia nie wolno zamiatać - przypadkiem moglibyśmy wymieść z domu szczęście i bogactwo. Jeśli zdarzy się jakiś wypadek, który zmusi nas do zamiatania, należy to zrobić zamiatając od zewnętrznych drzwi w stronę środka domu. Z tego samego powodu nie wolno również wyrzucać śmieci ani wylewać wody - dlatego się np. nie pierze ani nie zmywa, a jeśli już koniecznie trzeba, to brudną wodę wylewa się do wielkich misek, które opróżniamy dopiero następnego dnia.

Jednym z największych nieszczęść, jakie mogą się wydarzyć w pierwszy dzień Nowego Roku to zniszczenie jakiegoś mebla czy zastawy stołowej - to bardzo zła wróżba, po której należy się spodziewać co najmniej bankructwa. Jeśli jednak już się takie nieszczęście zdarzy, warto odczynić urok wymawiając głośno życzenie: 歲歲平安 [岁岁平安] suìsuìpíng'ān - obyś żył w pokoju rok za rokiem. Rok 歲 [岁] suì jest tu homofonem 碎 suì - pęknięcia na kawałki, czyli tak naprawdę życzymy sobie, by wszystkie pęknięcia na kawałki przyniosły nam spokój.
Kunmińczycy tego dnia po prostu muszą zjeść erkuaje - smażone lub gotowane. Jeśli smażone to najczęściej z suszonym/wędzonym mięsem, kiszonkami, groszkiem i słodkim sosem sojowym; jeśli gotowane - to z mlekiem.

2021-02-11

除夕 wigilia Nowego Roku

Dotarliśmy więc do najważniejszego wieczoru roku - wigilii chińskiego Nowego Roku. Odrzucamy starocie, witamy nowości. To ostatnia chwila, w której możemy posprzątać, poprzylepiać nowe dwuwiersze i znaki szczęścia tudzież Bóstwa Drzwi, przygotować dla dzieci czerwone koperty z mile szeleszczącą zawartością, pokłonić się przodkom prosząc o przychylność i opiekę w Nowym Roku (na ołtarzyku koniecznie musi się znaleźć grejpfrut i/lub cytron palczasty) i tak dalej. Zwieńczeniem przygotowań będzie uroczysta i obfita kolacja, najlepiej w komplecie, w rzęsiście oświetlonym pomieszczeniu, a później - fajerwerki.

Oczywiście, obchody bardzo się różnią w rozmaitych regionach. Na przykład w Kunmingu z okazji Nowego Roku poza przyklejaniem kaligrafii i obrazków ozdabia się wejścia do mieszkań... trzciną cukrową. Dlatego też wielkie lagi można przed Nowym Rokiem kupić w każdym niemal sklepie z owocami. Po co ona? Z wybiciem północy należy ją obrócić do góry nogami korzeniem i umieścić za drzwiami. Niech kolejny rok będzie jeszcze lepszy! Niechaj będzie słodko! Najczęściej zaś się kupuje dwie trzciny, bo w Chinach, w przeciwieństwie do Polski, to szczęścia chodzą parami 好事成双.
W wielu domach (zwłaszcza mniejszościowych, ale nie tylko) przetrwała również tradycja wykładania podłóg igliwiem sosnowym. Kiedy kunmińczycy mieszkali jeszcze w małych domkach z podwórzem, a nie w blokach, przed świętami sadziło się wręcz iglaka przed domem, prosząc za jego pośrednictwem o powodzenie w przyszłym roku i opiekę nad wszystkimi członkami rodziny. Zwyczaj ten był niemal żywcem przeniesiony z yijskich wiosek północnego Yunnanu; brak tu tylko ceremonii pogrzebowej dla drzewka. Dziś ze względów lokalowych zamiast całej choinki znajdziemy w domach tylko pojedyncze gałązki iglaków.
Inną kunmińską ciekawostką jest... hmmm... kunmiński "bigos". Tradycja zwie się 吃长菜 czyli jedzenie długich warzyw. Otóż w wigilię Nowego Roku należało ugotować wielgachny gar rozmaitości - mięso, warzywa, co podleciało, ale oczywiście głównie kapucha i wieprz, przyprawione długaśnymi pędami czosnku. Cały trick w tym, że liście kapusty i pędy czosnku musiały być w całości, a nie posiekane na kawałki!
Gar musiał być naprawdę duży, bo miał starczyć aż do Święta Lampionów dwa tygodnie później. W ten sposób nie tylko jedzono długie jedzenie - czyli nieposiekaną kapustę - ale również jedzono ją długo - bo dwa tygodnie. Przy chińskim zamiłowaniu do kalamburków rzecz jest oczywista - długie jedzenie długiego jedzenia wróży długie życie. Dodatek zielonego czosnku 青蒜 jest homofonem wyrównania rachunków 清算, a pamiętacie, że Chińczycy z okazji Nowego Roku bardzo zawsze dbali o to, żeby pospłacać (i odebrać) wszystkie długi. Oprócz gara rozmaitości na stół trafiał też kunmiński gorący kociołek chuiguo, a niezbędnym dodatkiem do naszej kolacji jest oczywiście czosnek laba.

Przy innej okazji wspominałam też o tym, że z okazji Nowego Roku wyrabiano erkuaje i chętnie je spożywano właśnie w okresie noworocznym, od kolacji wigilijnej poczynając. Podczas tej kolacji najpopularniejsze były erkuaje smażone ze słodkim sosem sojowym, za to na noworoczne śniadanie jadano zazwyczaj zupę mleczną z erkuajami.

Wspaniały pisarz Wang Zengqi opisywał jeszcze jeden ciekawy zwyczaj w Starym Kunmingu. Otóż w dawnych czasach małe biznesiki mieściły się na parterach domów mieszkalnych; u góry mieszkała rodzina, a na dole była kuchnia, oficyna z wyjściem na podwórze, a także np. zakład krawiecki czy sklepik. Nie miały witryn, a po prostu grube, długie deski, które wstawiano pionowo, gdy się zamykało sklep, a wyjmowano, gdy następnego poranka otwierano sklep. Ponieważ z okazji chińskiego Nowego Roku wszystkie sklepy zamykano na cztery spusty, na pionowych deskach przyklejano kaligrafie. Oprócz całkiem zwyczajnych noworocznych dwuwierszy czy innych znaków szczęścia, przyklejano też poematy tangowskie. W ten sposób spacerując ulicami w pierwszy dzień Nowego Roku, można było się dodatkowo odchamić powtarzając sobie wyjątki z chińskiej poezji.
Stosunkowo nową (ponoć około stuletnią), ale bardzo popularną tradycją jest przyozdabianie wigilijnego stołu narcyzami, które właśnie w tym okresie kwitną. Niektóre panie domu, by pożenić estetykę z dobrą wróżbą, kupują dobrowróżbne ilości narcyzów - 6, 8 lub 9.
W niektórych yunnańskich wsiach z okazji Nowego Roku nadal przygotowuje się "świńskich osiem misek" 猪八碗 czyli wieprzowinę na osiem sposobów. Poszczególne części świni różnie krojono i różnie obrabiano termicznie, by uzyskać różność w jednorodności.
Oczywiście, na stołach pojawiają się też rozmaite inne mięsa, warzywa i owoce - na co tam kogo było stać i na co był sezon. I tylko dwóch warzyw nie wolno podać tego wieczoru: przepękli oraz mlecza. Oba warzywa mają bowiem w chińskiej nazwie znak 苦 - gorzki. A że życie pełne trudów to po chińsku "jedzenie gorzkiego" 吃苦, nie chcemy sobie źle wróżyć na przyszły rok.
Dawnymi czasy po uroczystej kolacji i fajerwerkach porządny kunmińczyk nigdy nie szedł spać. Tę tradycję nazywamy pilnowaniem nowego roku 守歲 [守岁] shǒusuì, jednak tak naprawdę pilnuje się homofonicznego potwora 祟 suì, który dawniej napadał tej nocy na domostwa i zżerał dzieciom wnętrzności. Dlatego właśnie dorośli kładli dzieci spać, a sami ich całą noc pilnowali (ekstensywne picie i opowieści dziwnej treści dawno niewidzianej rodziny oczywiście nie miały z tym nic wspólnego). Żeby im się nie nudziło, w centrum Kunmingu trwały bardzo głośne uroczystości - poza fajerwerkami były też tańce, hulanki i swawole - przede wszystkim Taniec Smoka i Taniec Lwa. Tancerze wędrowali po całym mieście, ciesząc oczy mieszkańców i - podobno - zarabiając krocie.

Dziś wszystko się zmieniło. Stary Kunming stał się nowym, typowym chińskim miastem, w którym niektórzy ludzie żyją całe życie nie trafiając na rodowitego kunmińczyka. Tradycje zanikają, a pandemia sprawiła, że wielu ludzi nawet z okazji ferii noworocznych nie wróci do swych domów. My - szczęściarze, którzy mają w Kunmingu rodzinę - spędzimy dzisiejszy wieczór tak jak zwykle, w domu, z rodziną. Czego i Wam życzymy!

2021-02-10

年末廿九 Dwudziesty dziewiąty ostatniego miesiąca

Pamiętacie, jak wczoraj wyrobiliście ciasto i zostawiliście je do wyrośnięcia? Dziś ugotujecie na parze mantou, zgodnie z powiedzeniem 腊月二十九蒸馒头. Im będą lepiej wyrośnięte, im bardziej apetyczne - tym większe powodzenie w Nowym Roku. Dziś oczywiście mało kto faktycznie sam robi mantou dla całej rodziny, dlatego też w tych dniach Chińczycy je kupują w ilościach hurtowych. Nie zdziwcie się, widząc ludzi pomykających ulicami z całymi siatami mantou, którymi można by wykarmić wojsko...
Drugi ważny zwyczaj również trafił między mądrości ludowe. 腊月二十九, 上坟请祖上大供 - 29 miesiąca la idziemy na groby złożyć obfitą ofiarę przodkom i prosić ich o pomoc. W miastach zwyczaj w zasadzie już zanikł, ale na wsiach faktycznie Nowy Rok obchodzi się wraz ze zmarłymi - obojętnie, czy odwiedza się groby, czy tylko stawia trociczkę i misę z owocami przed portretem przodka - tak czy owak należy pamiętać o zmarłych.

2021-02-09

年末廿八 Dwudziesty ósmy ostatniego miesiąca

Przygotowań noworocznych ciąg dalszy. Na Północy wszystko już lśni, więc skupiamy się na stronie kulinarnej i dekoracyjnej, zgodnie z powiedzonkami typu 

腊月二十八,打糕蒸馍贴花花 - 28 miesiąca la wyrabiamy ciasto, gotujemy bułeczki na parze i przyklejamy różności. Zwróćcie uwagę na obecność nietypowych bułeczek na parze: 馍 mó zamiast 馒头 mántou. To różnica regionalna, bo w niektórych miejscach w Chinach mantou nazywa się właśnie mo. Nie należy mylić ich z mo znanym Wam z chińskich hamburgerów; te nie mogą być gotowane na parze, muszą zostać upieczone. Używany jest jednak ten sam znak, który najlepiej pokazuje, że mantou to tak naprawdę to samo, co chleb, tylko trochę inaczej przyrządzone ;) Drugą ciekawostką są te przyklejane różności, tu opisane jako 花花 czyli dokładnie "kwiaty kwiaty". Chodzi oczywiście o dekoracje noworoczne, czyli chunliany i znaki szczęścia. 

二十八,把面发 - 28, wyrośnij ciasto (w domyśle - na te bułeczki na parze) 

Z kolei na południu - konkretnie w Kantonie - mawia się:

年廿八,洗邋遢 - 28 umyj niechlujnego. Cała rodzina powinna pozostać wtedy w domu i wysprzątać wszystko i wszystkich na błysk. Zwróćcie uwagę na znak 廿 niàn = 20. Ta liczba pojawia się właśnie w tradycyjnym chińskim kalendarzu... i współcześnie to już raczej nigdzie indziej. A w sumie jest łatwa, bo to przecież dwie dziesiątki z dodatkową kreską na dole.

2021-02-08

年末廿七 Dwudziesty siódmy ostatniego miesiąca

Dwudziesty szósty i dwudziesty siódmy to dni mycia i prania. Pierzemy i myjemy, by oczyścić nie tylko siebie i ubrania, ale i żeby "wyprać" cały rok z pecha. Chcemy przecież przywitać Nowy Rok z - nomen omen - czystą kartą. 

Wyszperałam dwa powiedzonka związane z tymi dniami: 

腊月二十六洗浴为“洗福禄” - dwudziestego szóstego kąpiemy Fu i Lu

Fu i Lu to oczywiście znane już nam bóstwa szczęścia i kariery. Zwróćcie uwagę na to, że powiedzonko się rymuje, jeśli wziąć pod uwagę drugą wymowę cyfry sześć: lù. Jest ona często używana w trakcie podawania numeru telefonu, a także wszechobecna w dialekcie kunmińskim.

Rymuje się również drugie powiedzonko: 

二十七洗疚疾 - dwudziestego siódmego myjemy się z chorób ciała i duszy
Warto tu zwrócić uwagę na znaki tych "chorób". Po pierwsze obie opatrzone są chorobowym kluczem 疒. Po drugie oba reprezentują zarówno rzeczywiste choroby, jak też "choroby duszy": 

  • 疚 jiù to zarówno chroniczna choroba, jak też poczucie winy i żal 
  • 疾 jí to choroba, ale też nienawiść i zazdrość 

Idźmy więc dziś za przykładem Chińczyków i wymyjmy siebie, ubrania i przy okazji - swoje dusze, zwłaszcza z poczucia winy i rozmaitych brzydkich uczuć.

2021-02-07

年末廿六 Dwudziesty szósty ostatniego miesiąca

Dwudziestego szóstego miesiąca la powinno nastąpić tradycyjne przednoworoczne świniobicie. W różnych regionach różnie mawiają:

  • 腊月二十六,杀猪割肉 - 26 miesiąca la, świniobicie, odrzynanie mięsa
  • 腊月二十六割年肉 - 26 miesiąca la - odrzynanie noworocznego mięsa
  • 二十六,割刀头 - 26, odrzynamy nożem łeb

Chodzi zawsze o to samo: wtedy zaczynamy przygotowywać mięso, które będzie spożywane podczas kolacji wigilijnej. Noworoczne mięso - nie chodzi o to, że było wyjątkowe. Wyjątkowym był sam fakt, że BĘDZIE mięso - jak wiecie, dawniej Chińczycy mięso jadali raczej od święta, a któreż święto lepiej niż nadejście nowego roku nadaję się do tego, by najeść się do syta i to mięsem?!
Na wsiach dawniej dwudziestego szóstego był wielki dzień targowy, z noworocznymi produktami. To znaczy: głównie po prostu z tym, co kto uprawiał/hodował i chciał sprzedać, więc żadnych niespodzianek tam nie było. Z czasem - zwłaszcza w miastach - przednoworoczne targowiska rozrosły się i są organizowane z wielkim rozmachem. Jednak w malutkich yunnańskich wioskach nadal sprzedaje się i kupuje głównie papierosy, wódkę, ryby i inne mięsa, fajerwerki oraz drobne prezenty. Szczególny nacisk kładziemy tu na mięso, przede wszystkim wieprzowinę. Na wsi większość miała tego świniaka utuczonego specjalnie na Nowy Rok, jednak wszyscy ci, którzy nie mogli sobie pozwolić na zarżnięcie świni, właśnie podczas tego noworocznego targu zaopatrywali się w mięso przeznaczone na uroczystą kolację w wigilię chińskiego Nowego Roku.

2021-02-06

年末廿五 Dwudziesty piąty ostatniego miesiąca

Ludowe porzekadło mówi, że dwudziestego piątego miesiąca la należy zrobić tofu (腊月二十五,磨豆腐). W niektórych regionach Chin istnieje zwyczaj jedzenia okary w dniach poprzedzających Chuxi czyli wigilię chińskiego Nowego Roku. Skąd się wziął? Pamiętacie oczywiście, że wczoraj/przedwczoraj posłaliśmy Kuchennego Boga do nieba, by zdał relację Nefrytowemu Cesarzowi. Ten zaś, stosując zasadę "ufaj ale sprawdź", osobiście zjawia się na ziemi, oczywiście incognito, i zagląda ludziom w gary - znaczy sprawdza, czy Kuchenny Bóg aby nie koloryzuje. No i właśnie wtedy winien zobaczyć, jak skromni zjadacze ryżu żywią się resztkami po produkcji tofu, co ma dowodzić, że żyją skromnie i nie ważą się marnować darów niebios. Przyjrzawszy się dobrze ziemskim poddanym, Nefrytowy Cesarz podejmuje decyzję, czy w nadchodzącym roku zesłać na konkretne rodziny szczęście czy nieszczęście. Stąd wziął się kolejny zwyczaj, tzw. przyjmowanie Nefrytowego Cesarza 接玉皇. Nie było niby trudne - wystarczyło tego dnia zachowywać grzeczność, powściągliwość i skromność w słowach i uczynkach, by Nefrytowemu Cesarzowi spodobało się nasze zachowanie i by zesłał nam w nadchodzącym roku same dobrodziejstwa.

Innym ciekawym zwyczajem jest popularne w południowych Chinach Oświetlanie Polnych Jedwabników 照田蚕 lub inaczej Palenie Polnych Bogactw 烧田财. Chodziło o to, żeby na środku pola zapalić wielgachną pochodnię i z jej płomienia wróżyć, czy przyszły rok będzie pomyślny - tzn. obfity w plony. Oczywiście będzie tym lepiej, im lepiej się hajcuje. W niektórych miejscach ta ceremonia odbywa się trzydziestego dnia ostatniego miesiąca.

2021-02-04

小年 Mały Rok

Dziś jest początek Małego Roku. Jutro też będzie. Cała zabawa w tym, że dziś jest Mały Rok północny, a jutro będzie nasz, południowy. Skąd dwie daty? Mały Rok liczy się jako tydzień od chińskiego Nowego Roku, jednak jedni liczą tydzień od wigilii Nowego Roku, a jedni - od samego Nowego Roku. Choć mówię, że dziś/jutro jest Mały Rok, tak naprawdę chodzi po prostu o rozpoczęcie ostatniego okresu w kalendarzu. Co bowiem oznacza Mały Rok w praktyce? Od tego dnia zaczyna się "noworoczne zabieganie" 忙年. To tydzień przygotowań przedświątecznych: sprzątanie, składanie ofiary Kuchennemu Bogu i tak dalej. Początkowo ofiara dla Kuchennego Boga miała miejsce dwudziestego czwartego dnia miesiąca la, a później oficjalną ceremonię przeniesiono na dwudziestego trzeciego czyli dzisiaj, bo połączono ją z ceremonią ku czci nieba. Zapewne właśnie stąd dwie daty - po prostu niektórzy trzymali się starej tradycji, a drudzy poszli z duchem czasu. 

O czym nie wolno zapomnieć w trakcie przygotowań noworocznych? 

1. Sprzątanie. Stare powiedzonko mówi, że dwudziestego czwartego miesiąca la należy odkurzyć i zamieść dom (腊月二十四,掸尘扫房子). Dawniej w ciągu tego tygodnia odbywało się wielkie sprzątanie - należało umyć, wyczyścić i wyprać wszystko, łącznie z kołdrami, zasłonami i wszystkimi sprzętami i zakamarkami. Podobno było to sprzątanie pełne radości...

2. 除旧布新 chújiùbùxīn  - pozbyć się starego i uzupełnić nowym. Nie tylko wyrzucamy ubrania, których nie warto już łatać i kupujemy nowe, by nadejście Nowego Roku uczcić nowymi rzeczami. Wszystko ma być nowe - w miarę możliwości. Niektórzy z koncepcją rozpoczęcia wszystkiego od nowa łączą samo sprzątanie noworoczne. Otóż kurz 尘 chén to po chińsku homofon starego 陈 chén, więc wymiatając kurz pozbywamy się przy okazji starego roku, starych myśli, starych i niepotrzebnych idei, a nade wszystko - pecha i biedy. 

3. Ofiara dla Boga Kuchni 祭灶神 Tego dnia należy uprzątnąć kuchnię, zerwać stary wizerunek Kuchennego Boga, spalić go i puścić z dymem - by poszedł do nieba zdać sprawozdanie. Nowy przylepimy dopiero w wigilię chińskiego Nowego Roku, zanim zaczniemy przygotowywać wieczorną wyżerkę. I podczas odsyłania jednego, i podczas przyjmowania drugiego, powinniśmy wystawić przed nim wódeczkę, mięso, a także cukierki, owoce i trzcinę cukrową, by było mu słodko. Poza tym oczywiście zapalamy trociczki i świece a nawet strzelamy papierowymi pukawkami:

  

W Kunmingu przygotowywało się również wtedy cukierki maltozowe - nie tylko słodziły usta Kuchennemu Bogu, ale i zaklejały dzioby dzieciakom. Zwało się je 灶糖 - kuchennymi cukierkami. Dodatkowo Kuchennego Boga posyłało się w Kunmingu do nieba... konno - pleciono słomiane konie, które spalano wraz z wizerunkiem bóstwa, by się chłopu lepiej dotarło do nieba. Wieczorem, gdy zajaśniały już lampiony, pan domu musiał wznieść modły, by bóstwo raczyło pochwalić domostwo przed Nefrytowym Cesarzem. Mawiało się, że mężczyźni nie mogą modlić się do księżyca, a kobiety - do boga kuchni (男不拜月,女不祭灶). Dlatego modły w Mały Rok trzeba było pozostawić mężczyźnie, a modły na Święto Środka Księżyca - kobietom. 

4. Pisanie chunlianów 春联 czyli pomyślnych dwuwierszy na Nowy Rok. 

5. Wycinanie obrazków przyklejanych na oknach 剪贴窗花. Mogły one dotyczyć wszystkiego: zarówno prac rolniczych czy domowych, jak i legend czy nawet przedstawiać postaci operowe. Bardzo często widywało się też wycinanki ze zwierzętami zodiaku. 

6. Kąpiel i strzyżenie. Były one tak ważne, że powstało nawet powiedzonko: masz kasę czy nie, na nowy rok ogól się (有钱没钱,剃头过年). Młodzi, starzy, biedni, bogaci - wszyscy musieli dokonać ablucji i pozbyć się nadmiaru owłosienia. 

7. Fantastyczną ciekawostką jest ostatni zwyczaj. Otóż wspomniałam wcześniej, że Kuchenny Bóg, który pilnował porządku, w Mały Rok leciał do nieba i miało go tydzień nie być. A że kiedy kota nie ma, to myszy harcują, narodził się zwyczaj "bezładnych małżeństw" 赶乱婚. W okresie, gdy Kuchenny Bóg nie pilnował, można było się bezkarnie żenić czy zaręczać, nie dbając o sprawdzanie pomyślnych dat i tym podobnych. 

Dziś większość tych zwyczajów poszła już w zapomnienie, zwłaszcza w miastach ostało się już bodaj tylko kompulsywne sprzątanie. Ku mojemu zdumieniu przetrwał jeszcze jeden zwyczaj - strzyżenie. Bo przecież w okresie Nowego Roku strzyc się nie wolno, więc jeśli się trzeba ostrzyc - to koniecznie w Małym Roku! Dlatego ZB każdy chiński Nowy Rok wita wyglądając, jakby właśnie wrócił z wojska... 

Na deser najsłynniejsza yunnańska kucharka internetowa zrobi dla Was maltozowe cukierki:

2021-02-03

krokiety wiosenne na Początek Wiosny 立春的春卷

Pierwszy z dwudziestu czterech okresów solarnych to Początek Wiosny 立春, który bywa nazywany również Biciem Wiosny 打春 oraz Gryzieniem Wiosny 咬春. Od trzech tysięcy lat Chińczycy świętują wówczas nadejście wiosny, choć obecnie najważniejszą częścią świętowania jest samo Święto Wiosny czyli chiński Nowy Rok. Ale okresy solarne nadal się obchodzi. A że najważniejszą czynnością w czasie tradycyjnych świąt chińskich jest zdecydowanie jedzenie, również i z okazji Początku Wiosny podaje się szczególne potrawy: tzw. wiosenny talerz 春盘, złożony z placuszków wiosennych 春饼 (czyli cienkich naleśniczków) oraz surowych warzyw (ewenement w kuchni chińskiej, która lubi warzywa obrobione termicznie lub kiszone/marynowane), a także - przede wszystkim! - z krokietów wiosennych 春卷, które u nas są znane jako sajgonki, z tym, że tradycyjne sajgonki robione są w Chinach z naleśniczka pszennego, a nie ryżowego. Istnieją różnice regionalne - tak w nazewnictwie, jak i w zawartości. Najprościej stwierdzić: Północ je na zimno placuszki wiosenne z surowymi warzywami, a południe - sajgonki, które są smażone w głębokim tłuszczu, a nadzienie jest początkowo surowe, a potem smażone, jednak oczywiście różnice regionalne są spore - np. dokładanie smażonych warzyw i mięs do surowizny w północnych placuszkach bądź obecność lub brak makaronu sojowego w nadzieniu. 

Dziś tradycje są mocno wymieszane - ludzie ładują do nieszczęsnych wiosennych krokietów czy placków co tam mają pod ręką. W Kunmingu nie zachowała się północna tradycja, by z okazji nadejścia wiosny nadziewać placuszki wiosenne surowymi nowalijkami, tak wyczekiwanymi po całej zimie jedzenia kiszonek. U nas przecież jednym z dziwactw było od zawsze to, że jak rok długi jest dostęp do świeżych warzyw. Dlatego, choć kupuję cienkie jak bibuła placuszki wiosenne, nadziewam je czym bądź. Oczywiście zrobiłam część z surowizną, bo bardzo takie lubię (a dla Tajfuniątka tworzenie własnych zestawów jest świetną zabawą, choć ona preferuje spożywanie wszystkich składników z osobna), ale w życiu nie zgadniecie, czym nadziałam ostatnich kilka placuszków...

Tak. To bigos. Wesołego Początku Wiosny!

2021-02-02

wiosna

Już niedługo zaczną się przygotowania i obchody chińskiego Nowego Roku, czyli - w dosłownym tłumaczeniu - Święta Wiosny. Ale na moim balkonie wiosna trwa cały rok:
W ubiegłym roku jedna z kamelii rozkwitła w same Walentynki. Ciekawe, czy i tym razem się tak uda?...