Na bardzo wielu kunmińskich straganach można spotkać placuszki warzywne - placki ziemniaczane, placki lotosowe, placki kukurydziane... Są i dyniowe.
Pozwolę sobie przetłumaczyć menu. Stragan nazywa się Świeże placki kukurydziano-dyniowe, ale sprzedaje się tam również inne specjały.
Świeże placuszki kukurydziano-dyniowe ...1 yuan za sztukę
Placek pięć smaków z olejem cebulkowym ... 1.8 yuana za 100 gramów
Chrupiące placki nadziewane słodką pastą z czerwonej fasoli ...1.5 yuana za sztukę
Chrupiące placki z cukrem ... 1.5 yuana za sztukę
Placki z nadzieniem ze świeżego mięsa ... 3 yuany za sztukę
Placki na ostro ... 1.8 yuana za 100 gramów
Chrupiące pierożki z nadzieniem warzywnym ... 1.5 yuana za sztukę
Jaja duszone w sosie pięć smaków .... 1.5 yuana za sztukę
Oprócz tego można dostać coś do picia: mleko sojowe za 2 yuany za kubek, a także cztery rodzaje kleiku po 3 yuany za kubek: kleik ośmiu skarbów, kleik z czarnego ryżu, kleik z prosa oraz kleik ze srebrnych uszu.
Oto nasze placuszki dyniowe |
Przyjemnie chrupiące, niestety dość tłuste, ale doskonałe na przekąskę. Właściwie nigdy ich nie kupuję - po co, skoro tak łatwo je zrobić w domu? I to w jeszcze lepszej wersji - bez mąk pszennej, bez kukurydzy - sama dynia i mąka ryżowa.
Składniki:
- purée z dyni
- mąka z kleistego ryżu
- odrobina cukru pudru do smaku
Wykonanie:
- Do purée z dyni powoli domieszać mąkę z kleistego ryżu. Niestety, nie mogę podać ani ilości, ani proporcji - one zależą wyłącznie od gatunku dyni i od stopnia wilgotności purée. Dążymy do tego, żeby ciasto było elastyczne, zwarte i nie kleiło się do rąk.
- Kiedy osiągniemy chcianą konsystencję, wałkujemy je dłońmi tak, by uzyskać szeroki wałek.
- Urywamy kulki ciasta, ręcznie je rozpłaszczamy (ulubiona czynność Tajfuniątka!) i smażymy w oleju na niezbyt rozgrzanej patelni, aż się zezłocą z obu stron. Czas trwania trudny do podania, bo za wiele zmiennych, ale łatwo poznać, kiedy przewrócić na drugą stronę: gdy placuszek nagle zmieni się w balonik - to znaczy gdy zacznie puchnąć. Nie można się spieszyć i podwyższać temperatury, bo niestety dynia lubi się przypalać.
uradowane Tajfuniątko zawijało sobie jeszcze te placuszki w krokieciki, żeby się łatwiej jadło :) |
oto właściwa konsystencja ciasta. |
Placuszki smażyłam w woku, pojedynczo. Dlatego... |
...nie przeszkadzało mi zupełnie, że każdy był innej wielkości - jak się urwało Tajfuniątku lub mnie. |
Ja do tego nieskomplikowanego dania używam resztek dyni na parze. Z tego samego ciasta można zrobić pyszne dyniowe tangyuany. Można te placuszki również grillować lub piec w piekarniku - również puchnięcie podpowie nam, czy już są gotowe.
Tutaj dowiecie się, jak zrobić japońską zupę z dyni.