Strony

2020-01-23

sałatka z meduzy 凉拌海蜇丝

Sałatka ta pojawia się na naszym stole przede wszystkim jako danie wigilijne. Na polską wigilię. Zamiast karpia. No co? Meduza też żyje w wodzie!
Oczwiście, chętnie ją przyrządzamy również na inne święta. Na przykład na kolację wigilijną - ale tym razem w wigilię chińskiego Nowego Roku.

Składniki:
  • meduza pokrojona w paski - porcja mieszcząca się do miseczki średniej wielkości
  • czosnek bulwiasty pokrojony w kawałki długości kciukia
  • sos sojowy
  • ciemny ocet ryżowy
  • sos ostrygowy
  • czosnek
  • ewentualnie trochę pieprzu lub płatków chilli
Wykonanie:
Namoczyć meduzę 3-5 godzin. Odcedzić.
Wymieszać ze składnikami sosu. Gotowe. Najlepsze, kiedy się trochę przegryzie.
Prawdziwy problem polega na tym, ile pododawać poszczególnych składników. Niestety - jest zbyt wiele zmiennych. Każdy ocet inaczej smakuje, każdy sos sojowy jest trochę inny, każdy sos ostrygowy ma inną intensywność, nawet czosnek czosnkowi nierówny. Dlatego trzeba zacząć od niewielkich ilości wszystkiego, a potem spróbować - i dosmaczyć po uważaniu. Nie da się inaczej.

Na koniec ciekawostka językowa. Meduza to po chińsku 蛰 zhé. By uniknąć nieporozumień, o jadalnych meduzach mówi się 海蜇 hǎi​zhé - dosłownie "morska meduza" (przy czym ta nazwa jest używana właściwie tylko w stosunku do jadalnych meduz ropilema). Skupmy się jednak na samym znaku meduzy. Ten sam znak, wymawiany na innym tonie, jest czasownikiem 蜇 zhē - żądlić. Może nas użądlić skorpion, pszczoła, a nawet... cebula. Ona "żądli" w oczy podczas krojenia. Albo spirytus salicylowy wylany na ranę w celu odkażenia.
Meduza jest więc morskim 海 robakiem 虫, który "żądli" - parzy.

6 komentarzy:

  1. Uwielbiam, nawet samą, bez tej zieleniny. Na Tajwanie nazywa się to danie skórką meduzią 海蜇皮.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. u nas też się tak nazywa - dopóki nie jest pocięta. Gdy jest pocięta w paski, to już się nazywa 海蜇丝.

      Usuń
    2. No widzisz, a ja tu w menu w restauracjach też widzę określenie "skórki".

      Usuń
  2. Dlaczego meduzę trzeba tak długo moczyć?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ponieważ sprzedaje się ją "zapiklowaną" - jest bardzo słona, a woda jest dodatkowo zaprawiona ałunem, który, jeśli się go nie wypłucze, ma bardzo gorzki smak - no i raczej małe walory zdrowotne.

      Usuń

Proszę, nie anonimowo!
Ze względu na zbyt dużą ilość trolli, musiałam włączyć moderowanie komentarzy. Ukażą się więc dopiero, gdy je zaakceptuję. Proszę o cierpliwość.