Strony

2014-07-25

koncert

Pewnego wieczoru bardzo podekscytowany ZB zadzwonił z pracy, by zapytać, czy wieczorem mam ochotę na koncert. Zawsze mam ochotę, ale jaki koncert? Uradowany ZB mówi, że jego dawny uczeń gra na saksie w zespole i że będzie można posłuchać tego zespołu podczas konkursu. Na ten właśnie konkurs, będący niejako przy okazji koncertem, wybraliśmy się w ostatnią sobotę. Cała impreza odbywała się w moim ukochanym Parku Wielkiego Widoku, zaopatrzonym w całkiem niezłą scenę. Przyszliśmy przed czasem, poszliśmy na spacer, a gdy wróciliśmy pod scenę, było tam głośno. Bardzo głośno nawet. W dodatku scena była wypełniona włochatymi, ubranymi na czarno i rzężącymi dużymi facetami.
Tak.
To był konkurs na najlepszy rockowy debiut, a poza konkursem wystąpiły trzy legendy rocka: Twarz (面孔樂隊)

Wigilia Pasożyta (寄生前夜樂隊) i Zwichrowana Maszyna (扭曲機器樂隊)

Gdy subtelne i delikatne dziewczę obok mnie zachwycało się chińskim growlem, ja nadal nie mogłam uwierzyć, że gdzieś po nich wystąpi jakikolwiek uczeń mojego męża. Chwilę potem jednak wyłonił się solidny saksofonista wraz z resztą zespołu, zagrali na rockowo Take Five i... na tym podkładzie ich... hmmm... wokalista (z braku lepszego słowa) zaczął rapować. Wszyscy instrumentaliści cudownie grali, a on tak spaskudził!! No dobra. Przynajmniej ZB miał z czego być dumny, bo saks był świetny. Po paru piosenkach następny uczestnik, tym razem yunnańska wersja Kapeli Ze Wsi Warszawa, rockująca tutejsze pieśni ludowe, z zadredowanym wokalistą.
Spociłam się, zniszczyłam obuwie, na drugi dzień bolał mnie kark od pogowania. Świetnie się bawiłam :)
Następnego dnia zaczęłam szukać po całym chińskim necie jakiegoś sensownego info o tym koncercie i wszystkich grupach. O grupach to jeszcze coś tam było, za to o koncercie - nic. A nie, przepraszam, było. Na stronce dla kunmińskich białasów. Bo przecież kogo poza białasami mógłby interesować rock...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Proszę, nie anonimowo!
Ze względu na zbyt dużą ilość trolli, musiałam włączyć moderowanie komentarzy. Ukażą się więc dopiero, gdy je zaakceptuję. Proszę o cierpliwość.