X (po dlugim nierozmawianiu): -Czesc, co u Ciebie?
Y: -bylam w szpitalu.
X: -naprawde? Co Ci bylo? Bo wiesz, tutaj to zimno jest i ja ciagle jestem zaziebiony, a w ogole to kumpel do mnie ostatnio przyjechal, wiesz?
Y:- (spokojnie i bez nerwow):-no i co u niego?
X: -no wiesz, bo z mama ma problem (bla bla bla bla bla). A dlaczego Ty nawet nie zapytasz, co u mnie?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Proszę, nie anonimowo!
Ze względu na zbyt dużą ilość trolli, musiałam włączyć moderowanie komentarzy. Ukażą się więc dopiero, gdy je zaakceptuję. Proszę o cierpliwość.