tag:blogger.com,1999:blog-955402143136078551.post6445270197255084170..comments2024-03-16T16:25:21.577+08:00Comments on 白小颱 Biały Mały Tajfun: kiedy bierzesz prysznic?白小颱 Biały Mały Tajfunhttp://www.blogger.com/profile/02216837401961686037noreply@blogger.comBlogger10125tag:blogger.com,1999:blog-955402143136078551.post-41826827485017131202014-12-30T20:07:15.039+08:002014-12-30T20:07:15.039+08:00Nie ma za co, zawsze chętnie się dzielę okołochińs...Nie ma za co, zawsze chętnie się dzielę okołochińskimi doświadczeniami :)白小颱 Biały Mały Tajfunhttps://www.blogger.com/profile/02216837401961686037noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-955402143136078551.post-77517614662405533432014-12-30T18:39:31.272+08:002014-12-30T18:39:31.272+08:00Bardzo dziękuję za przygarść informacji jak to wyg...Bardzo dziękuję za przygarść informacji jak to wygląda w życiu codziennym Chińczyków. Nigdy nie miałem okazji zobaczyć zwykłego mieszkania przeciętnej rodziny chińskiej, więc już jestem "mądrzejszy". Poza tym te ogólne uwagi o higienie w Chinach i w Polsce potwierdzają, że pomimo wielkiej odległości- zachowujemy się podobnie. <br />"Uczę angielskiego (i strasznie się tego wstydzę".. nie ma czego - z czegoś trzeba żyć! Co prawda mówią : obyś cudze dzieci uczył, ale mówią też, że żadna praca nie hańbi ( oprócz społecznej - jak mawiano w PRL'u)<br />Pozdrawiam<br />Stefan<br />Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-955402143136078551.post-2340662194755067842014-12-30T10:40:26.074+08:002014-12-30T10:40:26.074+08:00Kochana Turkusowa Ciociu! Ostatnio miałam trochę p...Kochana Turkusowa Ciociu! Ostatnio miałam trochę pracy, a także wysyp gości, więc na blog czasu nie było; obiecuję się poprawić (w miarę możliwości) :)白小颱 Biały Mały Tajfunhttps://www.blogger.com/profile/02216837401961686037noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-955402143136078551.post-70630642081185250042014-12-30T10:38:33.657+08:002014-12-30T10:38:33.657+08:00U mnie oburzenie już dawno przeszło w... bo ja wie...U mnie oburzenie już dawno przeszło w... bo ja wiem? Lekkie zaskoczenie. Sama jeździłam na wczasy na wieś i kąpałam się tylko w strumyku, przy ładnej pogodzie, ewentualnie w balii; szybko też zostałam nauczona, że liście to doskonały papier toaletowy. Inną dla mnie rzeczą jest to, że nie ma wygórowanych potrzeb higienicznych osoba wychowana w czasach i miejscu, gdzie o zaspokojenie takich potrze jest trudno, a inną - osoba, która od zawsze może coś robić, a nie korzysta i uważa to za śmieszne. Dlatego starszy pan, który mówi, że "dziś jest słońce, będzie się można umyć" wcale mnie nie dziwi ani nie oburza, za to nastolatek mieszkający w "europejskim" mieszkaniu, który myje się raz w tygodniu - owszem. 白小颱 Biały Mały Tajfunhttps://www.blogger.com/profile/02216837401961686037noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-955402143136078551.post-25770166393978765732014-12-30T01:44:25.716+08:002014-12-30T01:44:25.716+08:00Natalio, czytałam dzisiejszy wpis mojej australijs...Natalio, czytałam dzisiejszy wpis mojej australijskiej koleżance, też nauczycielce angielskiego i bardzo się uśmiałyśmy. Zauważyłam, że piszesz co drugi dzień, protestuję, bo dzień bez bloga, to dzień stracony. Pozdrawiamy jeszcze z Sharm el Sheikh. H&J<br />Turkusowa ciociahttps://www.blogger.com/profile/03464769351163749284noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-955402143136078551.post-61126643331811957052014-12-29T23:08:04.207+08:002014-12-29T23:08:04.207+08:00Rzeczywiście chińskie poczucie estetyki trochę róż...Rzeczywiście chińskie poczucie estetyki trochę różni się od naszego, choć z tymi różnicami bym nie dramatyzowała. Z mojej wycieczki po Chinach zapamiętałam niezbyt czyste toalety, mimo to byłam wdzięczna, że było tam tyle publicznych toalet, podczas gdy u nas człowiek w miejscu publicznym prędzej się posika, niż jakąś znajdzie. Poza tym jestem uodporniona na takie obrazki, mieszkałam kiedyś w akademiku, gdzie niczym dziwnym było spotkanie w poniedziałek z rana we wspólnej na całe piętro łazience zlewu zatkanego wymiocinami czy klocka pozostawionego przez pijanego właściciela obok toalety. Już bardziej rozśmieszyły mnie uczestniczki mojej wycieczki, które przy Wielkim Murze stały w ogromnej kolejce do jedynej ubikacji europejskiego typu, podczas gdy można sobie spokojnie było skorzystać z dziesięciu wolnych toalet typu chińskiego. Pomyślałam sobie wtedy, że u nas ludzie lubią udawać szlachtę, co to w kucki nigdy nie sika, a pewnie jeszcze mama albo babcia takiej pani korzystała ze sławojki. Za czasów naszych babć mycie się raz w tygodniu nie było niczym dziwnym, moją babcię ciągle siłą trzeba wyganiać raz w tygodniu pod prysznic. Nie ma w niej za grosz wewnętrznej potrzeby tegoż prysznica. Jej młodość wypadła na czasy sanacji, a wtedy standardy higieniczne na polskiej wsi były nieco inne niż moje teraz. Z założenia też nie siadam w komunikacji miejskiej obok panów powyżej wieku średniego ze względu na duże prawdopodobieństwo, że nie będzie tam pachniało. Acha, i jak tak sobie przypominam to moja wiejska babcia też miała zwyczaj kopania Bogu ducha winnych i przyjaźnie nastawionych kotów czy psów, wiele lat trzeba ją było tego oduczać. Kiedy tak porównam moje dwie babcie, zwyczaje tej wiejskiej babci były bardziej chińskie, a tej miejskiej - bardziej europejskie (w kontekście Twojego dzisiejszego postu). Czasem nie trzeba przekraczać granic państw i kontynentów, żeby przeżyć szok kulturowy. Wystarczy różnica pokoleń albo grup społecznych. Warto czasem przypomnieć wszystkim oburzonym, jak niedaleko mogą coś podobnego znaleźć. :) Zapiekankahttps://www.blogger.com/profile/16718490536854864905noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-955402143136078551.post-80728952937939883042014-12-29T20:43:20.409+08:002014-12-29T20:43:20.409+08:00Nie wszyscy Chińczycy myją się rzadziej - choć fak...Nie wszyscy Chińczycy myją się rzadziej - choć faktycznie w Yunnanie i Syczuanie problem istnieje. Łazienki, nawet pięknie wyposażone, na południu dysponują ciepłą wodą tylko ogrzewaną słonecznie. Też mieszkałam w takim mieszkaniu - to jest tutaj zwykły, przeciętny standard. Mieszkanie z bojlerem uchodzi za luksusowe. I choć Kunming jest bardzo słonecznym miastem, zdarzają się nawet całe tygodnie zachmurzenia. Jeśli jest to w zimie, to temperatura powietrza wynosi dwa-trzy stopnie, a wody - jest niewiele wyższa. Wówczas kąpiel jest wyzwaniem. Z drugiej jednak strony znam Yunnańczyków dysponujących ciepłą wodą 24 godziny na dobę, a myjących się raz, dwa razy w tygodniu po prostu dlatego, że nie mają wewnętrznej potrzeby robić tego częściej.白小颱 Biały Mały Tajfunhttps://www.blogger.com/profile/02216837401961686037noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-955402143136078551.post-74584169853910680592014-12-29T20:11:35.633+08:002014-12-29T20:11:35.633+08:00No cóż, w Chinach Ludowych byłem 5 razy w różnych ...No cóż, w Chinach Ludowych byłem 5 razy w różnych latach i miejscach. Spałem w dobrych hotelach, które posiadały łazienki w "europejskim" stylu czyli takie jakie znamy.<br />Widziałem różne dziwne "łazienki" na dworcach czy kolejowych czy autobusowych, ale nigdy nie sadziłem, aby takie "coś" Chińczycy mieli w domach. To, że myją się rzadziej <br />niż my nie musi świadczyć o jakości ich łazienek - jak to jest w rzeczywistości?<br />Pozdrawiam - Stefan z Raciborza<br />PS. nie jestem na Facebooku ani na żadnym innym portalu , a więc "nie istnieję w sieci"- sorryAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-955402143136078551.post-82922201550998391162014-12-29T16:43:50.729+08:002014-12-29T16:43:50.729+08:00No ba, ogrzewanie słoneczne rządzi! Tylko, że my, ...No ba, ogrzewanie słoneczne rządzi! Tylko, że my, w przeciwieństwie do większości kunmińczyków, oprócz słonecznego mamy jeszcze elektryczny bojler :) Może jakaś herbatka, skoro w Kunmingu? :)白小颱 Biały Mały Tajfunhttps://www.blogger.com/profile/02216837401961686037noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-955402143136078551.post-43388339792209976322014-12-29T15:31:13.586+08:002014-12-29T15:31:13.586+08:00Bodajże wczoraj zagadał do mnie w windzie starszy ...Bodajże wczoraj zagadał do mnie w windzie starszy pan, mówiąc kiepskim dość, ale zrozumiałym standardem, że wyszło słońce, więc będzie mycie ;) Fantastyczny blog, pozdrawiam z Kunmingu!yongruihttps://www.blogger.com/profile/07491906626719361261noreply@blogger.com