tag:blogger.com,1999:blog-955402143136078551.post4392618693679903840..comments2024-03-16T16:25:21.577+08:00Comments on 白小颱 Biały Mały Tajfun: matka jest tylko jedna :)白小颱 Biały Mały Tajfunhttp://www.blogger.com/profile/02216837401961686037noreply@blogger.comBlogger4125tag:blogger.com,1999:blog-955402143136078551.post-5894097058650005732008-11-29T21:04:00.000+08:002008-11-29T21:04:00.000+08:00uwazam, ze nic gorszego od obecnego polskiego sejm...uwazam, ze nic gorszego od obecnego polskiego sejmu przydarzyc sie nie moze :) Synchronizacja? Fantastycznie! W kazdym miesiacu wszystkie naraz biora tydzien wolnego i nie gadaja glupot :) <BR/>Dzis jestem bojowo nastawiona...白小颱 Biały Mały Tajfunhttps://www.blogger.com/profile/02216837401961686037noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-955402143136078551.post-32778858626022055742008-11-29T17:16:00.000+08:002008-11-29T17:16:00.000+08:00Natalia... wyobraź sobie polski Sejm, przy odwróco...Natalia... wyobraź sobie polski Sejm, przy odwróconych proporcjach płciowych. Dodaj do tego fakt, że kobietom spędzającym ze sobą dużo czasu synchronizują się okresy (sprawdzone ;>) i wyobraź sobie posiedzenie np. przy uchwalaniu budżetu, kiedy jakaś połowa posłów miałaby PSM. Ciągle się upierasz przy mniejszej krwiożerczości? ;><BR/>Co do matriarchatu - w Wietnamie też był :) Jak się dokopię do uzasadniających materiałów, to Ci podeślę :)Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-955402143136078551.post-52239138600174684992008-11-29T09:14:00.000+08:002008-11-29T09:14:00.000+08:00hmmm... to nie tak dziala. Nie ma umiejscowienia s...hmmm... to nie tak dziala. Nie ma umiejscowienia seksu przed slubem w kulturze Mosuo, bo u nich nie ma slubow. Slub to m.in. przyrzeczenie wiernosci jednej osobie, prawda? W kulturze Mosuo to nie istnieje. A wedlug mnie glowna roznica miedzy nami a nimi jest to, ze u nas to kobieta sluzy zaspakajaniu meskich zadz (mowie o generalnej zasadzie, a nie o ideale katolickiego malzenstwa), a u nich odwrotnie. <BR/>A kto mowi, ze jestem uciemiezona? :D Ja tylko uwazam, ze gdyby rzadzily kobiety, polityka zaczelaby byc bardziej interesujaca i moze cokolwiek mniej krwawa, bo nami nie rzadzi testosteron ;)白小颱 Biały Mały Tajfunhttps://www.blogger.com/profile/02216837401961686037noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-955402143136078551.post-12577508627889659532008-11-29T00:06:00.000+08:002008-11-29T00:06:00.000+08:00No cóz to znowu za feministyczne gloryfikacje ! :P...No cóz to znowu za feministyczne gloryfikacje ! :P Ja chciałbym zauważyć, że główną różnicą między nasza kultura a Mosuo jest oficjalne umiejscowienie seksu przed ślubem a nie po nim. To, że facet musi się starać o kobitę i że może to robic tylko zeby dostac sie do jej sypialni, lub - jeżeli będzie sie starał bardziej - żeby dochować się wspólnych dzieci jest typowe w obu kulturach (chociaż u nas preferowany jest drugi scenariusz). No i odezwała się uciemiężona przez facetów Natalia, której Tajwańczycy wysyłają prezenty a Koreańczycy zapraszają na randki (o innych nacjach nie wspominając) :P:P:Pomcdrinżhttps://www.blogger.com/profile/13298139311938076993noreply@blogger.com