2016-09-18

24 przykłady nabożności synowskiej 二十四孝 III


Poczuł ból w sercu, gdy matka ugryzła się w palec 齧指痛心

W Okresie Wiosen i Jesieni żył uczeń Konfucjusza, Zeng Shen. Ojciec odumarł go młodo; młodzian pozostał jednak pełen szacunku i posłuszeństwa wobec matki. Każdego dnia chłopak szedł w góry po drewno na rozpałkę podczas gdy matka jego tkała materiały na sprzedaż.
Pewnego dnia Zeng Shen wyruszył bardzo wcześnie. Traf chciał, że akurat tego dnia w domu zjawił się przybyły z daleka gość. Rodzina jednak była tak biedna, że nie było czym zabawić gościa ani go odpowiednio przyjąć. Wobec nieobecności syna matka kompletnie nie wiedziała, co powinna zrobić; miała tylko nadzieję, że syn wróci wcześnie i coś poradzi. Jednak on jak na złość się nie pojawiał, a matka jego była coraz bardziej zdenerwowana. Z tych nerwów bezwiednie wsadziła palec do buzi i mocno ugryzła - tak mocno, że aż zaczął krwawić. I wtedy Zeng Shen, nadal przebywający w górach, nagle poczuł kłujący ból w piersi; natychmiast zrozumiał, że coś się musiało stać jego matce. Szybko pozbierał więc chrust i w te pędy pobiegł do domu.
Przybywszy, ukląkł przed progiem i zapytał, co się stało. Matka, już uradowana i szczęśliwa, odparła: Przyjechał gość, a ja byłam tak wytrącona z równowagi, że ugryzłam się w palec. Och, jakże dobrym jesteś synem, skoro będąc tak daleko znałeś myśli swojej matki!

Abstrahując od tej doprawdy wkraczającej w sferę fantastyki więzi między matką i synem, ta mamuśka to taka raczej niezbyt rozgarnięta. Nie wie, co zrobić z gościem, więc się gryzie w palec i jeszcze się cieszy, że syna też zabolało...

2 komentarze:

  1. A chińskie niewiasty prowadziły wówczas życie towarzyskie, czy od tego miały reprezentację? Może nie miała doświadczenia w tak skomplikowanych i światowych czynnościach?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety, nie wiem, jak to wyglądało, ale biorąc pod uwagę fakt, że byli bardzo biedni i na pewno nie mieli służących, to matka powinna raczej wiedzieć, jak się zakrzątnąć koło gości...

      Usuń

Proszę, nie anonimowo!
Ze względu na zbyt dużą ilość trolli, musiałam włączyć moderowanie komentarzy. Ukażą się więc dopiero, gdy je zaakceptuję. Proszę o cierpliwość.