2016-04-14

święte czarcie ziele

W bardzo wielu buddyjskich ogrodach przyświątynnych napotkać można czarcie ziele, czyli inaczej bieluń dziędzierzawą.
O tym, że jest to czarcie ziele, dowiedziałam się dopiero niedawno, bo dopiero niedawno trafiłam na tabliczkę z nazwą. Do tej pory pod bieluniem zazwyczaj widniały tylko tabliczki "nie dotykać, trucizna!", więc raczej ciężko było znaleźć. Nie wiedziałam też, dlaczego buddyści tak namiętnie sadzą trujące rośliny.
Odpowiedź przyszła wraz z nazwą. Otóż bieluń zwie się w sanskrycie mandara. Skojarzenie z mandalą prawidłowe. W Indiach jest ponoć uważany za roślinę świętą i sadzony nagminnie w świątyniach. Właśnie stamtąd tradycja przywędrowała do Chin; również podobieństwo nazw zostało zachowane w chińskim języku: 曼陀羅 màn​tuó​luó to nasze czarcie ziele, a 曼荼羅 màn​tú​luó​ to mandala. Szkoda, że po polsku skojarzenie nie zostało zachowane :(
PS. Zdjęcia oczywiście z jednej ze świątyń w miasteczku Strumienia Żółtego Smoka.

6 komentarzy:

  1. No i widzisz? Cos w tym jest... U nas nazywaja ta rosline Traba Aniolow. bo i piekne kwiaty ma ... ale jesli uzyjesz jej nieumiejetnie moga cie i Traby Anielskie przywitac po drugiej stronie zycia. Silnie trujaca i halucynogenna. Byly juz zatrucia mlodziencow ktorzy chcieli miec "wizje". Cala roslina jest trujaca. Zawiera miedzy innymi Alkaloidy w tym Artopine. male dzieci nie powinny jej nawet dotykac a wiele ludzi choduje je dla kwiatow wlasnie w ogrodach.

    To jest typ rosliny ktore ja nazywam "Straszno- pieknymi" :D
    Kiara

    OdpowiedzUsuń
  2. Anonimowy14/4/16 15:30

    Wydaje mi sie, ze to jednak nie Bielun znany u nas pod nazwa Gemeine Stechapfel bo Bielun ma zupelnie inne liscie i troche inne kwiaty takie bardziej skrecone niz te ktore widac na zdjeciach. Jak pisalam wczesniej Traby Anielskie wydaja mi sie byc tu wlasciwa nazwa. Po polsku to Brugmansja.

    Kiara

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Spojrzałam na zdjęcia w internecie i wydaje mi się, że masz rację. Muszę się usprawiedliwić, że botanik ze mnie żaden, a tylko pokusiłam się o przetłumaczenie chińskiej nazwy. Przy czym - akurat po chińsku brugmansja to "drzewny bieluń", więc pomyłka na tablicy informacyjnej jest z chińskiego punktu widzenia niewielka :)

      Usuń
  3. Anonimowy14/4/16 18:46

    Ze mnie tez, ale akurat ta rosline znam dosc dobrze. Nic nie szkodzi Ciesze sie, jesli moglam troszke wspomoc miedzynarodowe botaniczne dywagacje. :D
    Sciskam serdecznie
    Kiara

    OdpowiedzUsuń
  4. Też mi się wydaje, że bieluń ma trochę inne liście. Nigdy nie sadziłam specjalnie, ale jako samosiejka rośnie mi na balkonie niemal co roku.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja pierwszy raz zobaczyłam tę roślinę w Chinach... A może zobaczyłam wcześniej, ale nie zwróciłam uwagi? ;)

      Usuń

Proszę, nie anonimowo!
Ze względu na zbyt dużą ilość trolli, musiałam włączyć moderowanie komentarzy. Ukażą się więc dopiero, gdy je zaakceptuję. Proszę o cierpliwość.