2008-10-29

turniej pingpongowy :) 乒乓球比賽

Uwielbiam, kocham grac w pingla. No po prostu jak gram, to mam banana na ryju, tak mi dobrze. Adrenalina, wygibasy, refleks, strategia, wszystko naraz. I jeszcze sobie pogadac z przeciwnikiem mozna, a czasem i sie posmiac...
Moich dwoje ulubionych partnerow to Japonka, ktora sie nazywa jak piwo :) Bowiem w wersji chinskiej jej imie czyta sie Qingdao - tak jak najslawniejsza chinska marka...
Oraz Francuz (!) Alain
Sporadyczne miewam innych wspolgraczy; jednak ta dwojka bije wszystkich na glowe. Alain w trakcie gry tanczy, a gdy kilka razy pod rzad pilka nie wejdze w stol pelnym rozpaczy glosem pyta 為什麼??!! czyli DLACZEGO??!! Qingdao natomiast mowi - najpierw pocwiczmy, a minute pozniej, po pierwszej wygranej pilce stwierdza 好了, 開始吧 czyli dobra, zaczynajmy ;) Ja... no coz. Ja sie niczym nie wyrozniam. No, moze tylko tym, ze sie z nich niemilosiernie natrzasam... :D

就是我兩位同學, 日本女孩和法國(!)男孩. 他們都打得不錯, 跟他們打是個非常好玩的事情. 我太幸福了, 找到了對方就可以每一個星期打好幾個小時的乒乓球...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Proszę, nie anonimowo!
Ze względu na zbyt dużą ilość trolli, musiałam włączyć moderowanie komentarzy. Ukażą się więc dopiero, gdy je zaakceptuję. Proszę o cierpliwość.